W holdingu Zygmunta Solorza już ponad 8 tys. pracowników. Ile zarabiają?

Pracownicy grupy kapitałowej Cyfrowy Polsat w ostatnim czasie byli adresatami pism ujawniających spór między jej właścicielem Zygmuntem Solorzem a jego dziećmi w sprawie sukcesji. Najpierw dzieci biznesmena skierowały niejawny dokument do członków zarządów i rad nadzorczych Cyfrowego Polsatu oraz należących do niego Telewizji Polsat, Polkomtelu i Netii.

Zwróciły się menedżerów, żeby ostrożnie przyjmowali „polecenia wydawane przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia w tym zakresie mogą budzić wątpliwość”, oraz by „wstrzymywali się z podpisywaniem dokumentów, których legalności nie mogą być pewni”. Szczególnie dotyczy to decyzji wydawanych w imieniu TiVi Foundation.

CZYTAJ TEŻ: Majątek Solorza zostanie zamrożony? Adwokat syna zarzuca Justynie Kulce próbę zagarnięcia

W piśmie chodziło przede wszystkim o Justynę Kulkę, od kilku miesięcy żonę Zygmunta Solorza. Kulka w ostatnich latach weszła do rad nadzorczych kilkudziesięciu firm z holdingu biznesmena, m.in. Cyfrowego Polsatu, Telewizji Polsat, Polkomtelu, Netii, Interii, Liberty Poland, Mobiem, a także spółek realizujących projekty z obszaru energetyki zeromisyjnej. Ponadto jest w radach nadzorczych kontrolowanych przez Zygmunta Solorza firm PGE PAK Energie Jądrowa i Plus Bank. Jest wiceprzewodniczącą Rady Programowej Stowarzyszenia Lepsza Polska. Z holdingiem biznesmena Justyna Kulka jest związana od ponad dekady, pracowała na stanowiskach menedżerskich i dyrektorskich w Polkomtelu.

Zygmunt Solorz kilka dni po piśmie od swoich dzieci skierował oświadczenie do wszystkich pracowników grupy Cyfrowy Polsat. - W ostatnim czasie zdałem sobie sprawę, że angażowanie na obecnym etapie moich dzieci w zarządzanie firmami nie przyczynia się do większej stabilności w firmach, ani do budowania ich lepszej przyszłości. Postanowiłem zatem zmienić tę sytuację i podjąć działania, w celu odwołania w najbliższych tygodniach moich dzieci z władz odpowiednich spółek - zadeklarował miliarder.

8,2 tys. pracowników grupy Cyfrowy Polsat

Dla ilu osób ten spór dotyczy miejsca ich pracy? W sprawozdaniu grupy kapitałowej Cyfrowy Polsat z drugiego kwartału 2024 roku podano, że średnia liczba nieprodukcyjnych pracowników stałych w holdingu wynosiła wówczas 8 192 (bez uwzględnienia osób, które nie świadczyły wówczas pracy wskutek długotrwałych nieobecności).

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

W drugim kwartale ub.r. pracowników w firmie było 7 893, co oznacza, że w ciągu roku ich liczba zwiększyła się o 299, czyli 3,8 proc. - Ów wzrost wynika z przejęcia przez Cyfrowy Polsat w połowie ub.r. kontrolnego pakietu udziałów firmy PAK - Polska Czysta Energia, która wraz ze spółkami zależnymi realizuje projekty w obszarze energetyki zeroemisyjnej - zaznaczono.

Polska Czysta Energia. PAK - Polska Czysta Energia w bilansie grupy Cyfrowy Polsat pojawiła się w połowie ub.r.. Holding Solorza przejął wówczas za 117 mln zł kolejny pakiet jej udziałów, stając się większościowym wspólnikiem.

Firma podaje liczbę swoich liczbę pracowników, czyli osób zatrudnionych na etacie. Nie publikuje natomiast danych o tym, ile osób współpracuje z nią na umowach zlecenie i jako prowadzący jednoosobowe działalności gospodarcze.

W pensjach „presja inflacyjna”

W pierwszej połowie 2024 roku grupa Cyfrowy Polsat na wynagrodzenia przeznaczyła 489 mln zł, na ubezpieczenia społeczne - 82,1 mln zł, a na inne świadczenia pracownicze - 29,3 mln, wobec odpowiednio 450,9, 75,5 i 24,6 mln zł rok wcześniej. Łączne wydatki pracownicze zwiększyły się rok do roku o 49,4 mln zł (czyli równe 9 proc.) do 600,4 mln zł.

CZYTAJ TEŻ: U Zygmunta Solorza nie tylko zyski i przejęcia. Do spłaty ponad 10 mld zł

W sprawozdaniu zaznaczono, że uwzględnienie wyników grupy PAK-PCE w holdingu podwyższyło koszty pracownicze o 5,3 mln zł. Za resztę wzrostu odpowiada zaś zwiększenia liczby pracowników w innych spółkach zależnych oraz „utrzymująca się presja inflacyjna”.

W samym drugim kwartale dynamika wydatków pracowniczych była nieco niższa: poszły w górę i 7,8 proc., z 274,9 do 296,4 mln zł.

Grupa Cyfrowy Polsat zdecydowanie więcej niż na pracowników przeznacza m.in. na kwestie techniczne i rozliczenia międzyoperatorskie (w zeszłym półroczu było to 1,62 mld zł, wobec 1,63 mld zł rok wcześniej) oraz treści (1,07 mld zł w minionym półroczu).

Znacznie niższe są natomiast wydatki na dystrybucję, marketing, obsługę i utrzymanie klientów: w pierwszej połowie br. wyniosły 524,5 mln zł, a przed rokiem 491,3 mln zł.

Łączne wydatki operacyjne firmy sięgnęły w zeszłym półroczu 6,2 mld zł, po wzroście o 6,3 proc. z 5,84 mld zł rok wcześniej.

Netia i Polkomtel podbiły statystyki zatrudnienia

Liczba pracowników grupy Cyfrowy Polsat w minionych 10 latach zanotowała dwa duże skoki. W 2014 roku poszła w górę o 1 443 do 5 025, po tym jak firma przejęła Polkomtel od jednego z wehikułów inwestycyjnych Zygmunta Solorza.

Przez kolejne trzy lata w holdingu było ok. 5 tys. pracowników. Natomiast w 2018 roku, gdy firma przejęła większościowy pakiet akcji Netii, nastąpił skok z 4 810 do 7 066, czyli aż o 47 proc. Z kolei zakup grupy Interia w 2020 roku przełożył się na wzrost z 7 114 do 7 643 pracowników, zaś po sprzedaży w 2021 roku spółki Polkomtel Infrastruktura nastąpił spadek do 7 357.

W 2022 roku liczba pracowników zwiększyła się do 7 708, bo Cyfrowy Polsat kupił Port Praski wraz ze spółkami zależnymi i zajmującą się windykacją grupę Vindix.