2,7 mld zł z budżetu państwa dla TVP i Polskiego Radia? Poseł PiS złożył poprawkę
Poseł PiS Andrzej Kosztowniak zaproponował, żeby w ustawie budżetowej na 2023 rok kwotę rekompensaty abonamentowej dla Telewizji Polskiej i Polskiego Radia podwyższyć z 2 do 2,7 mld zł.
Poprawka została zgłoszona przez posła Kosztowniaka na środowym posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych (Kosztowniak jest jej przewodniczącym), która rozpatruje rządowy projekt ustawy budżetowej.
Zdjęcia pisma potwierdzającego zgłoszenie tej poprawki zamieścili na Twitterze posłowie PO. - Jest budżet, jest i pierwsza poprawka PiS - jeszcze więcej kasy na propagandę w partyjnych mediach! Takie priorytety! - skomentowała Krystyna Sibińska. - Opóźniają pieniądze na dodatki węglowe, ludzie marzną. Brakuje pieniędzy na leczenie chorych dzieci. Ale kasa na propagandę musi być - napisał poseł PO Krzysztof Brejza.
Poprawka została przegłosowana. W komisjach sejmowych większość mają posłowie klubu parlamentarnego PiS.
Jest budżet, jest i pierwsza poprawka PiS - jeszcze więcej kasy na propagandę w partyjnych mediach! Takie priorytety! pic.twitter.com/RVBLHJ83ta
— Krystyna Sibińska (@sibinska) November 30, 2022
- Niestety posłowie PiS przegłosowali kasę dla funkcjonariuszy partyjnych przebranych za dziennikarzy - skomentowała posłanka PO Izabela Leszczyna. - Proszę mieć odwagę, przyjść i powiedzieć to w twarz: muzykom orkiestry radiowej, wybitnym reżyserom, realizatorom, operatorom, dziennikarzom w ośrodkach regionalnych, wszystkim specjalistom dzięki którym nadawany jest program... - odpowiedział jej Krzysztof Kossowski, wicedyrektor portalu Polskiego Radia.
Proszę mieć odwagę, przyjść i powiedzieć to w twarz: muzykom orkiestry radiowej, wybitnym reżyserom, realizatorom, operatorom, dziennikarzom w ośrodkach regionalnych, wszystkim specjalistom dzięki którym nadawany jest program... https://t.co/k9IeZBGkJP
— Krzysztof Kossowski 🇵🇱 (@K_Kossowski) November 30, 2022
Morawiecki zapewnił, że będzie kolejna rekompensata
Projekt ustawy budżetowej został przyjęty przez rząd na początku września. W pierwszej wersji nie znalazły się zapisy pozwalające przekazać Telewizji Polskiej, Polskiemu Radiu i 17 regionalnym rozgłośniom publicznym kolejną rekompensatę abonamentową w formie skarbowych papierów wartościowych.
- Z całą pewnością środki w podobnej wysokości trafią do mediów publicznych, ponieważ media publiczne są potrzebne, aby informować wszystkich obywateli o różnych wydarzeniach - zapewnił Mateusz Morawiecki kilka dni po ujawnieniu pierwszej wersji projektu budżetu.
- Tę wpłatę można zrealizować na różne sposoby: albo bezpośredni zapis w budżecie, albo poprzez przekazanie obligacji do wykorzystania dla TVP. To, że dzisiaj jej jeszcze nie widać, nie znaczy, że tych pieniędzy nie będzie. Wręcz przeciwnie: tak jak co roku od kilku lat potwierdzam, że podobna kwota trafi do telewizji publicznej - zapowiedział.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
W zmodyfikowanym projekcie ustawy budżetowej, opubikowanym na początku października zapisano, że Telewizja Polska, Polskie Radio i regionalne rozgłośnie publiczne dostaną łącznie 1,995 mld zł tak jak w ostatnich latach - w formie skarbowych papierów wartościowych, które zostaną im przekazane na wniosek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Projekt został skierowany do Sejmu.
Od 2020 roku Telewizja Polska, Polskie Radio i regionalne rozgłośnie publiczne otrzymują po prawie 2 mld zł rekompensat abonamentowych. Zdecydowana większość trafia do TVP.
Rekompensata to ponad połowa budżetu TVP
Nadawca otrzymał 1,71 mld zł z rekompensaty i 330 mln zł z opłat abonamentowych. Do 2016 r. TVP dostawała środki tylko z opłat abonamentowych, w minionej dekadzie było to najwyżej 444 mln zł rocznie.
W planie finansowym na br. Telewizja Polska zapisała wzrost przychodów do 3,42 mld zł, zwiększyć mają się zarówno wpływy z reklam i sponsoringu, jak i rekompensaty abonamentowej. W górę pójdą też koszty energii i usług zewnętrznych, a ze sprzedaży obligacji skarbowych nadawca spodziewa się minimum 171 mln zł straty.
Natomiast Polskie Radio w ub.r. zanotowało wzrost przychodów o 2,4 proc. do 354,31 mln zł i spadek wyniku netto z 16,12 mln zł zysku do 19,91 mln zł straty. Wpływy reklamowe zwiększyły się o 1 proc. do 41,38 mln zł, przy czym o ile Jedynka zanotowała wzrost o 52 proc., o tyle Trójka - spadek o 30 proc.
Polskie Radio otrzymało od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji 159,95 mln zł z opłat abonamentowych i 125,92 mln zł z rekompensaty. Stanowiło to 80,58 proc. jego budżetu, wobec 80,49 proc. w 2020 roku.
Na koniec ub.r. nadawca zatrudniał etatowo 1 320 osób, o 11 więcej niż rok wcześniej. Średnie wynagrodzenie brutto wynosiło 8,9 tys. zł brutto, po wzroście rok do roku o 500 zł. Dziennikarze zarabiali przeciętnie 11,7 tys. zł, a menedżerowie wyższego szczebla - 17,5 tys. zł.
Dołącz do dyskusji: 2,7 mld zł z budżetu państwa dla TVP i Polskiego Radia? Poseł PiS złożył poprawkę