„Gazeta Wyborcza” z kontrowersyjnymi zdjęciami z akcji ratunkowej. „To pokazuje, co redakcja myśli o czytelnikach”
Bydgoska mutacja „Gazety Wyborczej” (Agora) zamieściła przy tekście o mężczyźnie, który dokonał samospalenia, serię fotografii z akcji ratunkowej, które eksponują na pierwszym planie płomienie. - Zdjęcia zostały tak dobrane, by nie epatować tragedią - przekonuje Agora. - Na końcu tego łańcucha zawsze są pieniądze i chęć wygrania z konkurencją - mówi nam prof. Jacek Dąbała.
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” z kontrowersyjnymi zdjęciami z akcji ratunkowej. „To pokazuje, co redakcja myśli o czytelnikach”
Staszku, płatnymi odbiorcami "GW" jest ponad 300 000 osób (internet + druk). Dziennikarze pracują "dla nich" wszystkich. Jak myślisz, ilu jest wśród nich bliskich tego człowieka? Promil wszystkich odbiorców nie może rościć sobie prawa do zakazywania redakcji publikowania informacji dla przytłaczającej większości osób niepowiązanych ze sprawą. Szok i żal są zrozumiałe, ale ataki na tytuł w tym kontekście raczej bezsensowne.
Kolego, jak już łżesz w sieci, przynajmniej wymyśl sobie nick, który nie powiąże cię z reżimówką ;)