Jakub Dymek żąda przeprosin od Codziennika Feministycznego za oskarżenie go o gwałt. „Bezpodstawny zarzut, wyrządził ogromną szkodę”
Jakub Dymek skierował wezwanie przedsądowe do redaktor naczelnej serwisu Codziennikfeministyczny.pl i autorek szeroko komentowanego tekstu oskarżającego Dymka o gwałt. Publicysta twierdzi, że to bezpodstawny zarzut, i domaga się publikacji przeprosin w tej witrynie oraz na Krytykapolityczna.pl i Gazeta.pl.
Dołącz do dyskusji: Jakub Dymek żąda przeprosin od Codziennika Feministycznego za oskarżenie go o gwałt. „Bezpodstawny zarzut, wyrządził ogromną szkodę”
Swoją " kulturę" to tu publicznie prezentujesz na tym forum więc każdy ma prawo ją skomentować, więc się odpieprz/odpierdol ( że użyję twojego języka) zakompleksiona panno feministko.
I właśnie dokładnie dlatego większość kobiet nic nie mówi. Bo zawsze znajdzie się jakaś mądra osoba, która wie lepiej i która przyczepi kobiecie łatkę "wściekłej feministki" albo "chciała dupą zrobić karierę, nie łudźmy się". Efekt? Milczenie. Po to, żeby się nie narażać na takie komentarze. A wściekłość? Chyba byłoby dziwne gdyby jej nie było. Pan/pani by się cieszyła(a) po akcie przemocy? Nie sądzę. Przypuszczam, że wszystko rozbija się o definicję i kwestię braku zgody. Facet być może zakłada, że zgoda była (czyli w swoim mniemaniu jest niewinny, bo np. nie było krzyków, siniaków, etc), a druga strona, że takiej zgody nie było, że była to sytuacja wymuszona. Oczywiście w przypadku tej drugiej sytuacji o dowody ciężko. Myślę, że o definicję się wszystko rozbija, niestety. Ale to już rozsądzi sąd. Oby sprawiedliwie.
Koniec związku. Okradłeś mnie. Jesteś złoziejem. Popełniłeś czyn karalny.