Piotr Kraśko przeprasza za jazdę bez uprawnień. Na razie nie wraca do „Faktów”
„To się nigdy nie powinno wydarzyć. Bardzo żałuję tego, co zrobiłem i bardzo, bardzo przepraszam" – napisał Piotr Kraśko w oświadczeniu. We wtorek ujawniono, że zapadł wyrok, w myśl którego dziennikarz ma zapłacić 100 tys. zł kary za jazdę samochodem bez uprawnień. Zdaniem naszych informatorów z TVN, to może jeszcze bardziej skomplikować powrót prezentera na ekran.
Dołącz do dyskusji: Piotr Kraśko przeprasza za jazdę bez uprawnień. Na razie nie wraca do „Faktów”
Obok dziennikarza to to nawet nie stało. Zwykly funkcjonariusz.