Wildstein o odejściu Jaźwińskiego z Gazeta.pl: odchodzi, bo doliczył się 50 tys. osób na marszu KOD. „To kłamstwo”
Szefowie publicystyki TAI Dawid Wildstein i Samuel Pereira sugerują, że odejście Piotra Jaźwińskiego z redakcji portalu Gazeta.pl (Agora) ma związek z liczeniem uczestników marszu KOD-u z 7 maja. - To kłamstwo - odpowiada Paweł Stremski, dyrektor programowy portalu Gazeta.pl.
Dołącz do dyskusji: Wildstein o odejściu Jaźwińskiego z Gazeta.pl: odchodzi, bo doliczył się 50 tys. osób na marszu KOD. „To kłamstwo”
TrZeba było podac prawdziwe powody odejścia Jaźwińskiego z www.gazeta. pl a nie bawić się w kretynskie spekulacje. I podac powody jakiekolwiek one sa !!! dziecinada. dziwię sie, że Piotr Jaźwiński, poważny w koncu gosc, nie utnie tych wszystkich kretyńskich spekulacji...
Przecież to gazeta.pl chyba jako jedyny duży portal w Polsce blokowała komentarze o uchodźcach, imigrantach, a całej otoczce politycznej. Ja popieram kasowanie komentarzy wulgarnych, łamiących prawo.
Jakoś inni sobie poradzili...
Czy poza KODem i TK, PiSem są na tym portalu jakieś tematy ? Uważam, że PiS robi skok na władzę, że ich ruchy gospodarcze są niebezpieczne, TVP dzisiaj nie są się oglądać.
Tylko, że narracja drugiej strony jest często obłudna. Rządy Platformy nie były oceniane równie krytycznie, a nawet ich wybielano. Przy aferze podsłuchowej najbardziej oburzył ich język polityków...A nie to o czym rozmawiali, co chcieli załatwić ? A gdzie bardzo krytyczna ocena służb, w tym skompromitowanego Sienkiewicza, który naraził państwo, ministrów, szefa NBP i własnych kolegów ? PO przez 8 lat nic nie zrobiła w sprawie mediów, a teraz płacz. Platforma nie miała żadnej polityki rodzinnej, społecznej, więc nie dziwne, że ludzie docenili 500+. No chyba, że ich polityką były śmieciówki, przez co nawet budżet oberwał.
Ja oczekuje nie tylko ciągłej krytyki PiSu, ale konkretów co i dlaczego proponują inne partie w Sejmie czy spoza niego.
Może GW napisze o przepływie z państw zatoki perskiej do bojówek w Syrii. Może opiszę Libię za Kadafiego i teraz, kogo i dlaczego popierają Stany, Francuski, Włosi ich sojusznicy i inni. Bo żeby zachować obiektywizm trzeba przedstawiać rację różnych stron, nie jednej, nawet nie dwóch.