SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Google przedstawia Topics API zamiast plików cookies. Targetowanie reklam na podstawie zainteresowań użytkowników

Google zapowiedział wprowadzenie interfejsu Topics w ramach rozwiązania Privacy Sandbox, które wiąże się z wycofaniem plików cookies z przeglądarki Chrome. Jednocześnie Google zapowiedział, że Topics API zastąpi wcześniejszy projekt o nazwie FloC.

fot. Shutterstock.com fot. Shutterstock.com

Google zapowiedziało niedawno, że produkowana przez niego przeglądarka Chrome w przyszłości nie pozwoli zewnętrznym stronom na śledzenie użytkowników za pomocą plików cookies.

W marcu ub.r. Google zdradził plany zastosowania nowego rozwiązania, które jego zdaniem ma działać zgodnie z zasadą „i wilk syty, i owca cała”. Chodziło o system FloC, który z jednej strony miał dostarczyć branży reklamowej skuteczne narzędzia do precyzyjnego targetowania przekazu, z drugiej zaś zapewnić użytkownikom maksimum prywatności.

Później koncern postanowił skupić się na rozwoju platformy Privacy Sandbox w ramach współpracy z branżą, opracowując rozwiązania, które chronią anonimowość, a jednocześnie odpowiadają na potrzeby reklamodawców i wydawców. Ostatecznie, po protestach wydawców i firm reklamowych Google postanowił przesunąć termin wycofania cookies z Chrome na 2023 r.

Czytaj także: Google współpracuje z Wielką Brytanią w sprawie Privacy Sandbox. Są nowe deklaracje

Topics API zamiast FLoC

Teraz Google przedstawił nowe rozwiązanie w ramach Privacy Sandbox. Nosi ono nazwę Topics API, a jego szczegóły wyjaśnił na firmowym blogu Vinay Goel, product director odpowiedzialny za Chrome Privacy Sandbox.

- Inicjatywę Privacy Sandbox uruchomiliśmy w celu poprawienia prywatności użytkowników sieci, a jednocześnie udostępnienia wydawcom, twórcom i innym deweloperom narzędzi potrzebnych do budowania dobrze prosperujących biznesów - przypomina Vinay Goel. - Tym samym, Privacy Sandbox ma zapewniać wszystkim odbiorcom bezpieczeństwo i stabilność w sieci. Jednocześnie rozumiemy, że reklama ma istotne znaczenie dla prowadzenia działalności wielu firm i jest kluczowa we wspieraniu dostępu do bezpłatnych treści online.

Google informuje jednocześnie, że Topics API zastąpi projekt FLoC, który tym samym trafia na półkę, bowiem nie znalazł uznania wśród partnerów biorących udział w konsultacjach.

Jak działa Topics API?

Według informacji Google interfejs Topics, bazując na historii przeglądania, pozwala przeglądarce na wybranie kilku tematów najlepiej odzwierciedlających zainteresowania użytkowników w danym tygodniu (np. „Fitness” czy „Podróże”).

Czytaj także: Niemieckie media kontra wycofanie cookies z Chrome. Wydawcy chcą dochodzenia Komisji Europejskiej

Tematy są przechowywane tylko przez trzy tygodnie, starsze są usuwane. Zgodnie z zapewnieniami proces wybierania tematów odbywa się w całości na urządzeniu użytkownika, bez angażowania zewnętrznych serwerów, takich jak Google czy innych.

- Kiedy odwiedzamy witrynę objętą usługą, Topics selekcjonuje tylko trzy tematy, którymi się interesujemy, po jednym z każdego z ostatnich trzech tygodni, a następnie udostępnia je witrynie oraz jej partnerom reklamowym – tłumaczy Goel. - Topics pozwala przeglądarkom na zapewnienie użytkownikom przejrzystości i kontroli nad danymi, a jeśli chodzi o Chrome - wprowadzamy mechanizmy kontroli, które pozwalają na sprawdzenie tematów, usuwanie poszczególnych wątków, lub całkowite wyłączenie tej funkcji.

Ponadto, dostępne tematy w Topics mają być starannie selekcjonowane, aby wykluczyć potencjalnie wrażliwe kategorie, takie jak płeć czy rasa.

Według Google, ponieważ interfejs jest obsługiwany przez przeglądarkę, zapewnia bardziej zrozumiały, klarowny sposób sprawdzania i kontroli tego, jak udostępniane są dane, w porównaniu do wcześniejszych mechanizmów śledzenia, takich jak pliki cookies stron trzecich. A dzięki dostarczaniu witrynom tematów, którymi zainteresowani są użytkownicy, firmy działające w sieci mogą korzystać z rozwiązań niewymagających wykorzystywania mechanizmów śledzenia takich jak fingerprinting, by w dalszym ciągu wyświetlać trafne reklamy.

Działanie interfejsu Topics zostało zobrazowane na poniższej grafice. Pokazuje ona, co użytkownicy mogą zobaczyć na temat plików cookie innych firm (po lewej) w porównaniu z Topics (po prawej).

Google obiecuje, że niedługo w przeglądarce Chrome udostępni wersję próbną Topics, do testowania dla deweloperów stron i branży reklamowej, która zawierać będzie wspomniane wyżej mechanizmy dające użytkownikom kontrolę.

Ostateczny projekt funkcjonalności i innych technicznych aspektów ma powstać na podstawie testów i opinii pochodzących od całej społeczności i zaangażowanych w projekt stron.

Dołącz do dyskusji: Google przedstawia Topics API zamiast plików cookies. Targetowanie reklam na podstawie zainteresowań użytkowników

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Szampans
Google nie pozwoli stronom, bo produkt (dane o internaucie) trzeba kupić (od Google) a nie wziąć za darmo.
0 0
odpowiedź
User
ale jak to?
Google nie pozwoli stronom, bo produkt (dane o internaucie) trzeba kupić (od Google) a nie wziąć za darmo.

No ale przecież strony korzystają z Ad Managera, albo innych rozwiązań reklamowych od Googe.
0 0
odpowiedź
User
Szampans
No ale przecież strony korzystają z Ad Managera, albo innych rozwiązań reklamowych od Googe.

To, z czego kto korzysta jest nieistotne.
Przeglądarka nie jest stroną w relacji strona www przeglądający. Nie może więc narzucać, co strony transakcji sobie przekazują. W szczególności nie może decydować, co widzą lub nie.


0 0
odpowiedź