Zmarł aktor Krzysztof Kiersznowski
W wieku 70 lat zmarł aktor Krzysztof Kiersznowski, znany przede wszystkim z ról drugoplanowych w filmach i serialach.
O śmierci Krzysztofa Kiersznowskiego poinformowali w niedzielę po południu aktorka Magdalena Schejbal i Tomasz Mędrzak, dyrektor warszawskiego Teatru TM.
- Kochany Krzysiu, nie sądziliśmy, że tak szybko przyjdzie się pożegnać. Tyle wspólnych lat, wspólnej pracy, wspólnego życia w teatrze. Trudno wyrazić w takiej chwili wszystkie uczucia, które mamy w sercu. Trudno zebrać myśli i ubrać je w słowa. Żal, smutek, niedowierzanie i tęsknota - napisano na profilu facebookowym Teatru TM.
- Będzie nam brakowało wspólnie spędzanego czasu - na scenie i poza nią. Będzie brakowało rozmów z Tobą, dyskusji i sporów. Będzie nam brakowało Twojego śmiechu, uśmiechu i pełnych humoru komentarzy. Twojej obecności. Łączymy się w żalu z Martine, Kasią i Maxem - dodano.
Krzysztof Kiersznowski ukończył łódzką filmówkę
Krzysztof Kiersznowski urodził się w Warszawie 26 listopada 1950 roku. Jako dziecko dorabiał, pracują na stanowisku biletera w kinie „Świt”. Zmagał się z jąkaniem, z czym pomógł mu poradzić sobie Andrzej Krasicki, ówczesny dyrektor Teatru Polskiego.
W latach 1957-64 uczył się w Szkole Podstawowej nr 48 im. Adama Próchnika. W 1968 roku po maturze próbnej odbył służbę wojskową, a właściwą maturę zdał zaraz potem. W 1977 roku ukończył Wydział Aktorski PWSFTviT w Łodzi.
Krzysztof Kiersznowski grał w teatrach, filmach i serialach
Mając 26 lat wystąpił w „Człowieku z marmuru” Andrzeja Wajdy. W 1976 debiutował na scenie Teatru Ochoty. Dostrzeżony przez krytyków został dwa lata później na XIX Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych we Wrocławiu.
Krzysztof Kiersznowski występował w wielu warszawskich teatrach: Studio, Sceny Prezentacje, Komedia, Rampa, Rozmaitości, „Polonia”, Capitol, tm, IMKA i Kamienica.
Zagrał w filmach takich jak m.in. „Vabank” i „Vabank II”, „Kiler” i „Kiler-ów 2-óch”, „Superprodukcji”, ” Ile waży koń trojański?”, „Cześć Tereska” czy „Ballada o Piotrowskim”. Kultowe stały się jego role drugoplanowe Nuty w „Vabanku” i „Vabanku II” oraz Wąskiego w „Kilerze” i „Kiler-ów 2-óch”.
Grał w wielu serialach, m.in. „Samym życiu”, „Heli w opałach”, „Blondynce” czy „Kryminalnych".
Za rolę ojca tytułowej bohaterki w filmie "Cześć Tereska" Roberta Glińskiego był nominowany do Polskiej Nagrody Filmowej w kategorii najlepsza drugoplanowa rola męska. Kolejną nominację do "Orła" i samą nagrodę otrzymał za rolę Edwarda Gralewskiego w "Statystach" w reżyserii Michała Kwiecińskiego. Ta rola przyniosła mu również nagrodę na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
- Odszedł Krzysztof Kiersznowski, znakomity twórca niezapomnianych kreacji aktorskich - Nuty w Vabankach, Wąskiego w Kilerze, i wielu innych. Człowiek wartości i refleksji, który na przekór przeciwnościom wykonywał swój zawód. Do ostatnich dni. Cześć Jego pamięci! R.I.P. - napisał w niedzielę wieczorem na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
Dołącz do dyskusji: Zmarł aktor Krzysztof Kiersznowski
Dopiero co go widziałem ostatnio w filmie "Kiler", "Barwy szczęścia" nie będą już takie same.
Wystąpił w teledysku "1000 metrów nad Ziemią", utwór śpiewa Mrozu.
Trochę podobny do innego aktora: Mirosława Baki.