SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Łukasz Warzecha: użytkownicy Gazeta.pl grożą mi śmiercią, zawiadamiam prokuraturę

Publicysta „Faktu” Łukasz Warzecha zamierza zawiadomić prokuraturę o komentarzach pod niedawnym tekstem na portalu Gazeta.pl, w których użytkownicy „ogłaszają konkurs - Jak zabić Warzechę” i „polowanie na (jego) rodzinę”.

Komentarze z groźbami wobec Łukasza Warzechy znalazły się na Gazeta.pl pod zamieszczonym we wtorkowy wieczór tekstem relacjonującym dyskusję w radiu Tok FM z udziałem dziennikarza dotyczącą mowy nienawiści. Media mocno zajmują się tą sprawą od półtora tygodnia, kiedy po nagłośnieniu przez „Gazetę Wyborczą” prokuratura wszczęła postępowanie sprawdzające w sprawie wypowiedzi reżysera Grzegorza Brauna o konieczności rozstrzelania tuzina dziennikarzy „GW” i TVN (przeczytaj o tym więcej). 

Łukasz Warzecha zauważył, że pod tekstem na Gazeta.pl znalazło się sporo komentarzy obraźliwych pod jego adresem. Autorzy wpisów najczęściej przekręcali stwierdzenie dziennikarza z audycji, że „jeżeli na demonstracji słyszę ‘Donald, matole’, to moim zdaniem to się całkowicie mieści w granicach tego, co można krzyczeć na demonstracji”, zarzucając także publicyście w niewybredny sposób pracę w tabloidowym „Fakcie” i sprzyjanie PiS-owi. Wiele obraźliwych wpisów było widocznych jeszcze kilkanaście godzin po ich opublikowaniu.

Z kolei dwa komentarze zawierały groźby pod adresem publicysty. Jacekr1967 napisał: „... mam nadzieję, że pan Warzecha to zrozumie ... ogłaszam konkurs - Jak zabić Warzechę?”, a emigrant38 dodał: „To morze najpierw urzadzimy polowanie na rodzine Warzechy - niech obserwuje, niech przygotowuje sie ...” (oba wpisy w pisowni oryginalnej). Łukasz Warzecha zwrócił uwagę, że ten pierwszy komentarz zebrał aż 94 pozytywnych głosów. - Co doskonale obrazuje poziom czytelników portalu gazety, zajadle walczącej z nienawiścią - ocenia dziennikarz. Jednak po kilku godzinach wpis został usunięty. - Posiadam jednak stosowne zrzuty ekranu oraz zapisaną stronę - deklaruje publicysta. Za to drugi komentarz był widoczny w serwisie jeszcze w środę w południe, czyli 10 godzin po zamieszczeniu przez internautę.

Łukasz Warzecha zapowiada, że sprawę tych dwóch komentarzy zgłosi do prokuratury. - Jest to bez wątpienia groźba karalna w rozumieniu kodeksu karnego. W związku z panującym napięciem, nie mam pojęcia, czy nie jest realna - ocenia dziennikarz. - Zwracam uwagę na bierność moderatorów forum Gazeta.pl, którzy nie tylko tych wpisów nie skasowali, ale w dodatku pozwolili, aby internauci mogli na nie głosować - dodaje.

W jakis sposób moderowane są komentarze wpisywane na Gazeta.pl? - Redakcja ani moderatorzy nie ingerują w treści pojawiające się na forum - nie czytają wpisów przed ich zamieszczeniem przez użytkowników, reagują natomiast na zgłoszenia nadużyć - mówi Zuzanna Prajs, odpowiedzialna w redakcji portalu za forum.gazeta.pl. - Za nadużycia uznawane są wpisy sprzeczne z prawem i regulaminem korzystania z forum, w tym m.in. treści wulgarne, obraźliwe czy zawierające groźby. Wpisy zasadnie zgłoszone do skasowania są zwykle usuwane w ciągu 24 godzin od momentu ich zgłoszenia - opisuje Prajs. Zaznacza, że takie procedury wynikają z art. 15 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, zgodnie z którym wydawca internetowy nie jest obowiązany do sprawdzania danych przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych mu przez użytkowników.

Z kolei Łukasz Warzecha deklaruje, że w walce z nieodpowiednimi wpisami liczy na wsparcie ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. - Dla którego walka z mową nienawiści w sieci stała się jedną z życiowych misji - zauważa dość zgryźliwie dziennikarz, który w ostatnim okresie mocno krytykował działania szefa MSZ, m.in. w bezpośrednich kontaktach na Twitterze.

Przypomnijmy, że Radosław Sikorski ponad rok temu pozwał wydawców serwisów „Wprost” i „Faktu” o obraźliwe, antysemickie komentarze pod jego adresem. Z oboma firmami polityk zawarł ugody, na mocy których otrzymał od nich przeprosiny (przeczytaj o tym więcej). Natomiast w październiku podobną sprawę wytoczoną wydawcy „Faktu” przegrał Roman Giertych (więcej na ten temat).

Dołącz do dyskusji: Łukasz Warzecha: użytkownicy Gazeta.pl grożą mi śmiercią, zawiadamiam prokuraturę

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Katon
Panowie strzeliliście dziennikarską gafę. Nie przytoczyliście najważniejszej wypowiedzi Warzechy. To zwykła manipulacja. Choć kompletnie nie popieram tych gości co wpisywali w komentach o zabijaniu, ale były to wypowiedzi w kontrze do stwierdzeń Warzechy, że słowa - jak zabijać, zabijać, polowanie na Tuska, moga być odbierane w różny sposób - czytaj - nie muszą zawierać gróźb karalnych. I wpadł we własne sidła.
odpowiedź
User
Tomasz
Sporo komentarzy na wybiórczej to ściek- szczególnie jeśli można w nich bluzgnąć na kogoś kto nie ma lewicowych (czy wręcz lewackich) poglądów
odpowiedź
User
Jezioro wódki
Publicysta "Faktu".

Nadal zabawne.
odpowiedź