UOKiK przypomina o oznaczeniach żywności bezglutenowej, skontrolowano ponad 30 produktów
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podkreśla, że na opakowaniach żywności bezpiecznej dla osób z celiakią oprócz określenia „produkt bezglutenowy” mogą znajdować się znaki graficzne, najczęściej przekreślone kłosy. W ramach zleconej przez Urząd kontroli w jednym z 33 produktów oznaczonych jako bezglutenowe wykryto gluten w niedozwolonej ilości.
Badanie zrealizowane w grudniu ub.r. przez Stowarzyszenie Przyjaciół Bezglutenowej Mamy objęło 33 produkty oznaczone przekreślonym kłosem lub z etykietą wskazującą na brak glutenu. To wyroby polskie, włoskie, słowackie i czeskie (m.in. słodycze, mąki i makaron z produktów naturalnie bezglutenowych, wyroby mięsne, przekąski), kupione w Polsce w sklepach stacjonarnych i internetowych.
W efekcie testów w akredytowanym laboratorium w jednym produkcie wykryto ponad 50 ppm glutenu - to Krupniok gryczany produkowany przez spółkę Bacówka Towary Tradycyjne. Do firmy skierowano kontrolerów z Sanepidu i Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, którzy nie wykryli już nieprawidłowości.
W dwóch innych produktach objętych badaniem wynik wyniósł ok. 14 ppm glutenu. Zaznaczono, że to nadal bezpieczny poziom, poniżej 20 ppm, ale producenci zostali o tym powiadomieni, by mogli wzmóc czujność.
- Z myślą o konsumentach, dla których obecność glutenu w żywności stanowi zagrożenie dla zdrowia, Urząd sfinansował badanie składu produktów, które były oznaczone jako bezglutenowe bądź nie zawierały informacji o obecności tego alergenu w składzie. Chociaż od 1 lipca 2020 r. kwestie dotyczące kontroli żywności przejął od UOKiK w całości Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, to postanowiliśmy wesprzeć projekt, który pomoże osobom o specjalnych potrzebach żywieniowych - komentuje Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jak muszą być oznaczone produkty bezglutenowe
W komunikacie Urzędu podkreślono, że bardzo ważne dla osób na diecie bezglutenowej jest właściwe oznaczenie produktów, ponieważ nawet żywność naturalnie bezglutenowa, jak np. kasza gryczana, może zawierać gluten, który dostały się do niej z innych produktów w trakcie procesu produkcyjnego, pakowania lub transportu.
Zgodnie z unijnym rozporządzeniem opis „produkt bezglutenowy” oznacza, że producent deklaruje, że zawiera on nie więcej niż 20 mg/kg glutenu. Choć jest to dobrowolne zapewnienie przedsiębiorcy, to przepisy mówią, że informacje na temat żywności nie mogą wprowadzać konsumenta w błąd. Oznacza to, że w trakcie kontroli organów państwowych producent powinien przedstawić dowody na bezglutenowość produktu, np. wyniki badań laboratoryjnych.
Nadzór nad prawidłowym znakowaniem żywności pochodzenia roślinnego w zakładach produkcyjnych sprawują organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej, a w przypadku żywności pochodzenia zwierzęcego - organy Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
Na opakowaniach żywności bezpiecznej dla osób z celiakią, oprócz określenia „produkt bezglutenowy” mogą znajdować się znaki graficzne, najczęściej są to różnego rodzaju przekreślone kłosy. Oprócz symboli umieszczanych przez samych producentów konsumenci w wielu krajach mogą zauważyć taki sam znak oznaczający, że produkty posiadają licencję Europejskiego Zrzeszenia Stowarzyszeń Osób z Celiakią (AOECS). W Polsce przyznaje je Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej.
UOKiK przypomina, że brak znaku graficznego lub określenia „produkt bezglutenowy” nie oznacza, że żywność zawiera gluten. W takiej sytuacji konsumenci powinni dokładnie przeczytać skład podany na opakowaniu.
Etykiety muszą informować o składnikach powodujących alergię, które muszą być wyróżnione np. napisane inną czcionką, kolorem, na innym tle. W przypadku produktów sprzedawanych luzem informacje o alergenach powinny być zamieszczone na wywieszce przy produkcie.
- Obowiązek wyraźnego informowania o alergenach pozwala konsumentom np. z celiakią znaleźć szkodliwe dla nich produkty, a lektura składu staje się przez to łatwiejsza. Oprócz odpowiednich przepisów konieczna jest również właściwa postawa producentów żywności. Chciałbym zaapelować do nich o odpowiedzialność. Muszą pamiętać o tym, że od właściwego oznakowania może zależeć nie tylko satysfakcja konsumentów, ale również ich zdrowie - mówi Tomasz Chróstny.
Dołącz do dyskusji: UOKiK przypomina o oznaczeniach żywności bezglutenowej, skontrolowano ponad 30 produktów