Serwis młodzieżowy RASP po fali krytyki usunął tekst o niechęci czytelników do obrony kraju. Naczelna przeprasza
W czwartek w serwisie Noizz.pl (Ringier Axel Springer Polska) skierowanym do młodych osób zamieszczono tekst z opiniami czytelników, którzy nie chcieliby bronić Polski w przypadku ataku militarnego. Publikację skrytykował m.in. wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Tekst został usunięty. - Artykuł nigdy nie powinien był się ukazać. Przepraszam w imieniu swoim i redakcji - napisała Oliwia Bosomtwe, redaktor naczelna Noizz.pl.
Artykuł był zatytułowany „‘Ten kraj tylko mnie okrada. Nie będę go bronić’. Zapytaliśmy czytelników o służbę wojskową”. - Polski rząd przyjął projekt ustawy o obronie ojczyzny, która wprowadza szereg zachęt finansowych oraz dobrowolną zasadniczą służbę wojskową. Wczoraj w ankiecie na Instagramie zapytaliśmy czytelników o to, jak zachowaliby się w sytuacji zagrożenia lub wojny - opisano na instagramowym profilu Noizz.pl.
- Otrzymaliśmy ok. 200 odpowiedzi, większość napisała po prostu "NIE". "Starałabym się jak najszybciej wydostać z kraju", "Nie chciałbym walczyć". Co ciekawe, to kobiety były bardziej skłonne do aktywnej obrony kraju - zaznaczono.
Świetny tajming 🤮 pic.twitter.com/2dhCO6aoop
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) February 25, 2022
Wiceszef MSZ: pół roku temu rozpoczęła się operacja dezinformacyjna
Na artykuł Noizz.pl z piątek rano zwróciło uwagę wielu publicystów aktywnych w mediach społecznościowych. - Oczywiście Axel Springer. Ale kapitał w mediach nie ma narodowości - skomentował na Twitterze Wiktor Świetlik.
- No pewnie Onet, lepiej bronić Niemiec. Wam uczciwy człowiek nie powinien ręki podawać - stwierdził Wojciech Biedroń z „Sieci”.
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński przypomniał publikacje Onetu i „Gazety Wyborczej” od połowy ub.r., w których Jarosławowi Kaczyńskiemu zarzucano „straszenie Putinem” oraz opisywano pasje Władimira Putina.
- Prawie dokładnie pół roku temu rozpoczęła się operacja dezinformacyjna dążąca do obniżenia zdolności RP do obrony przed agresją. W operacji wzięło udział wiele polskich ośrodków medialnych i opiniotwórczych. Niektóre –nieświadomie. Część jednak doskonale wiedziała co robi - stwierdził Jabłoński.
- W kolejnych tygodniach mogliśmy czytać teksty podważające realność zagrożenia z Rosji, ocieplające wizerunek Putina, uwiarygadniające kłamstwa Łukaszenki… To zresztą nic nowego. Już w kwietniu 2014 – gdy trwała wojna w Donbasie – GW pisała że „Kaczyński straszy Putinem” - dodał wiceszef MSZ.
Jego zdaniem czwartkowa publikacja Noizz.pl „nie powinna być dla nikogo żadnym zaskoczeniem”. - Trzeba zdawać sobie sprawę, że takich artykułów będzie w najbliższych dniach bardzo dużo - i wyciągać odpowiednie wnioski nt. wiarygodności ich autorów oraz mediów, które je publikują - podkreślił Jabłoński.
2
— Paweł Jabłoński (@paweljabIonski) February 25, 2022
W kolejnych tygodniach mogliśmy czytać teksty podważające realność zagrożenia z Rosji, ocieplające wizerunek Putina, uwiarygadniające kłamstwa Łukaszenki…
To zresztą nic nowego. Już w kwietniu 2014 – gdy trwała wojna w Donbasie – GW pisała że „Kaczyński straszy Putinem”. pic.twitter.com/d72Y0Q7MZE
Wcześniejsze publikacje portali Ringier Axel Springer Polska w podobnym tonie o Rosji. - To, co robi Onet nie jest dziełem przypadku. To realizacja konkretnej polityki redakcyjnej - skomentował.
To, co robi Onet nie jest dziełem przypadku.
— Samuel Pereira (@SamPereira_) February 25, 2022
To realizacja konkretnej polityki redakcyjnej. pic.twitter.com/NUUIrLnxyp
Noizz usunął artykuł, naczelna przeprasza
W piątek przed południem artykuł Noizz.pl i wpisy o nim na profilach społecznościowych serwisu nie był już dostępne.
Redaktor naczelna serwisu Oliwia Bosomtwe w krótkim oświadczeniu poinformowała, że "niefortunny materiał został usunięty". - Artykuł nigdy nie powinien był się ukazać. Przepraszam w imieniu swoim i redakcji - podkreśliła.
Bosomtwe jest redaktor naczelną Noizz.pl od listopada 2020 roku.
— Węglarczyk 🇵🇱🇪🇺🇺🇸💙💛 (@bweglarczyk) February 25, 2022
W drugiej połowie stycznia br. na portalu Onet.pl ukazał się artykuł opisujący sportowe pasje prezydenta Rosji Władimira Putina. Wielu dziennikarzy i polityków oceniło publikację jako niestosowną, zwłaszcza w obliczu przygotowań Rosji do inwazji na Ukrainę. Tekst pozostał na portalu, ale ze zmienionym tytułem i początkiem.
Natomiast pod koniec grudnia 2020 roku na Onecie zamieszczono artykuł opisujący, jak Boże Narodzenie w czasie II wojny światowej świętowali na froncie m.in. żołnierze Wehrmachtu. Po fali krytycznych komentarzy tekst usunięto, a redaktor naczelny portalu Bartosz Węglarczyk przyznał, że zamieszczenie go było błędem. - Przepraszam w imieniu swoim i redakcji Onetu - stwierdził.
Dołącz do dyskusji: Serwis młodzieżowy RASP po fali krytyki usunął tekst o niechęci czytelników do obrony kraju. Naczelna przeprasza