„Solidarność” TVP: użycie siły przez ochroniarzy przed debatą to skandal. TVP: sztabowcy PiS przełamali linię ochrony
Komisja zakładowa NSZZ „Solidarność” w Telewizji Polskiej krytykuje użycie siły przez firmę ochroniarską zabezpieczającą środową „Debatę liderów” w siedzibie TVP. - Wbrew wcześniej poczynionym uzgodnieniom pomiędzy komitetami i organizującymi stacjami telewizyjnymi, przedstawiciele PiS zdecydowali się na przełamanie linii kontroli i wymuszanie wejścia do strefy chronionej osób nie posiadających identyfikatorów - tłumaczy to TVP.
Reprezentującej PiS we wtorkowej debacie Beacie Szydło w drodze do studia oprócz najbliższych współpracowników ze sztabu towarzyszyli działacze młodzieżówki partii. Przed wejściem na teren TVP pracownicy firmy ochroniarskiej początkowo nie chcieli przepuścić młodych działaczy PiS, doszło do przepychanek. Ostatecznie jednak wszyscy zostali wpuszczeni.
W środę po południu takie zachowanie ochroniarzy skrytykowała w oświadczeniu działająca w Telewizji Polskiej Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność”. - Użycie siły fizycznej w stosunku do osób towarzyszących jednej z uczestniczek programu uważamy za skandal - stwierdzili związkowcy.
- Zaistniała sytuacja jest wynikiem zlikwidowania profesjonalnej ochrony w TVP. przez Dyrektora Ośrodka Administracji . Domagamy się wyciągnięcia konsekwencji w stosunku do osób, które doprowadziły do przepychanek zaproszonych gości w gmachu Telewizji Polskiej, oraz zakończenia współpracy z firmą ochroniarską zabezpieczającą TVP i przywrócenia zabezpieczenia TVP przez wewnętrzne służby ochrony - napisano w oświadczeniu.
Z kolei centrum informacji Telewizji Polskiej wydało komunikat w odpowiedzi na zarzuty polityków PiS dotyczące okoliczności wtorkowej debaty. Winą za zamieszanie obarcza działaczy tej partii.
- Goście wszystkich Komitetów Wyborczych podporządkowali się procedurom bezpieczeństwa i kontroli dostępu do miejsca Debaty, za wyjątkiem przedstawicieli Komitetu Wyborczego PiS. Wbrew wcześniej poczynionym uzgodnieniom pomiędzy komitetami i organizującymi stacjami telewizyjnymi, przedstawiciele PiS zdecydowali się na przełamanie linii kontroli i wymuszanie wejścia do strefy chronionej osób nie posiadających identyfikatorów - tłumaczy centrum informacji TVP. - Kłamliwym jest twierdzenie, że tylko goście Komitetu Wyborczego PiS byli poddani szczegółowej kontroli. Jak obrazuje materiał wideo z kamer przemysłowych, kontroli poddawani są wszyscy goście poszczególnych komitetów oraz dziennikarze. Kontrolę przeprowadzała ochrona Debaty we współpracy z Biurem Ochrony Rządu - podkreśla.
Centrum informacji TVP dodaje, że komitet PiS we wtorek zorganizował na terenie siedziby nadawcy konferencję prasową, na potrzeby której dokonał samowolnego montażu sceny i instalacji elektrycznych na drodze przeciwpożarowej. Działacze nie zastosowali się do prośby o przeniesienie sceny tak, żeby odblokować tę drogę. Według TVP stworzyli w ten sposób niepotrzebnie zagrożenie bezpieczeństwa.
- Telewizja Polska jako organizator wydarzenia, w którym uczestniczy kilkaset osób, zmuszona jest do stosowania restrykcyjnych zasad bezpieczeństwa. Zasadom tym podporządkować się muszą wszyscy jej uczestnicy. Tylko to zapewnia bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom i gwarantuje niezakłóconą emisję programu - czytamy w oświadczeniu centrum informacji TVP.
Dołącz do dyskusji: „Solidarność” TVP: użycie siły przez ochroniarzy przed debatą to skandal. TVP: sztabowcy PiS przełamali linię ochrony