Telewizja najważniejszym źródłem informacji dla Polaków, ale traci zaufanie. „Za kilka lat jej znaczenie mocno spadnie”
Dla Polaków najważniejszym źródłem informacji są nadal telewizyjne serwisy z wiadomościami, ale podobnie jak radio i prasa tracą one pozycję w tym obszarze. Za dostęp do informacji chce płacić wciąż niewielki odsetek odbiorców. - Zmiany są niewielkie, ale postępujące, a za kilka lat telewizja będzie podstawą zdobywania informacji tylko dla 30 procent Polaków - oceniają dla Wirtualnemedia.pl Wiesław Godzic, Tomasz Gackowski i Joanna Skrzyńska.
Według sondażu TNS Polska obecnie dla Polaków najistotniejszym źródłem informacji na interesujące ich tematy jest, podobnie jak przed rokiem telewizja i nadawane w niej serwisy z wiadomościami - tak traktuje ją 71 proc. respondentów.
Telewizja liderem, ale traci oddech
Choć telewizja zachowuje pozycję lidera wśród dostawców informacji, to jej rola słabnie - w ub.r. odsetek badanych traktujących to medium jako główne źródło wiadomości wynosił 81 proc.
Na drugim miejscu respondenci wymienili internetowe portale informacyjne, choć i one straciły 4 punkty procentowe jako źródło informacji. Trzecia pozycja to rodzina, przyjaciele i znajomi - jest to jedyne źródło wiadomości, które w sondażu TNS Polska zyskało rok do roku o jeden punkt procentowy.
Informacje ważne, ale za darmo
Dla zdecydowanej większości respondentów TNS Polska dostęp do wiarygodnych informacji jest rzeczą istotną – taką opinię wyraziło 83 proc. badanych.
Ponad polowa badanych jest zainteresowana doniesieniami z takich dziedzin jak kultura i rozrywka, lokalna polityka, sport, gospodarka czy praca, edukacja, nauka oraz technika.
Choć Polacy chcą mieć bieżący dostęp do wiarygodnych informacji z konkretnych dziedzin, to jednak niewielu z nich zamierza za to płacić. Aż 81 proc. respondentów chce otrzymywać informacje za darmo, z kolei 11 proc. jest gotowych przeznaczyć na płatny dostęp do 5 zł miesięcznie, a jedynie 1 proc. - 20 zł i więcej.
Telewizja traci bo młodzi jej nie znają, za kilka lat jej udział wyniesie 30 proc.
W rozmowach z serwisem Wirtualnemedia.pl badacze rynku mediów zwracają uwagę na różne wątki związane z tegorocznym badaniem TNS Polska, czynniki mające wpływ na rezultaty sondażu oraz ich konsekwencje.
Prof. Wiesław Godzic, medioznawca z Uniwersytetu SWPS zwraca uwagę na słabnącą pozycję telewizji jako źródła informacji, a przyczyn tego zjawiska upatruje w rosnącej konkurencji ze strony internetu oraz zmianie pokoleniowej wśród odbiorców.
- Wnioski płynące z tego sondażu nie są pomyślne dla mediów - zauważa prof. Wiesław Godzic. - Z rozmaitych danych wynika, że telewizję oglądają dzisiaj w większości odbiorcy w starszym wieku, młodsze pokolenie zdecydowanie stawia na internet. Od dawna serwisy informacyjne służą głównie budowaniu określonych społeczności obywatelskich. Według tego klucza: Ja jestem lepszym obywatelem, bo codziennie o określonej porze oglądam konkretny program informacyjny. Wybór stacji określa z kolei moje poglądy społeczne i polityczne - ocenia Godzic.
- Obecna odsłona badań TNS ujawnia tendencję, zgodnie z którą telewizja jest w wyraźnym odwrocie jako źródło informacji, i moim zdaniem jej udział w tym segmencie za kilka lat może spaść nawet do 30 proc – przewiduje medioznawca. - Można mieć z kolei wątpliwości co oznacza określenie, że ludzie oglądają wiadomości w telewizji czy wiadomości telewizyjne? Przy obecnym rozwoju mediów społecznościowych czy telewizji hybrydowej widz nie jest do końca pewien co tak naprawdę ogląda - czy przekaz na żywo, czy może zarejestrowany wcześniej materiał sprzed kilku godzin? - pyta Godzic i podkreśla znaczenie pojawienia się na scenie nowego pokolenia odbiorców, dla których telewizja nie jest już tak istotna jak dla ich rodziców i dziadków.
- Ja sam owszem, oglądam wiadomości telewizyjne w godzinach ich nadawania, ale robię to najczęściej za pośrednictwem mojego smartfona, a nie na ekranie telewizora w pokoju - przyznaje Godzic. - Ta tendencja będzie postępowała w szybkim tempie tym bardziej, że na scenę wchodzi pokolenie, które w ogóle nie kojarzy telewizji jako medium informacyjnego. Dla tych młodych ludzi liczą się informacje publikowane i udostępniane w internecie, głównie w mediach społecznościowych. Będziemy mieli zatem do czynienia ze schyłkiem telewizji, choć proces ten można próbować opóźnić.
Spadki nie są znaczące, ale sygnalizują niepokojące zjawiska
Według Joanny Skrzyńskiej z Zespołu Badań Społecznych TNS Polska przyczyna malejącej roli telewizji jako głównego źródła informacji dla Polaków leży w dużej mierze w trwającym od kilku miesięcy zamęcie wokół takich problemów jak Trybunał Konstytucyjny czy ustawa medialna, który znalazł swoje odbicie w tym medium.
- Porównanie deklaracji respondentów z lat 2015 i 2016 pokazuje niewielkie zmiany "popularności" poszczególnych źródeł informacji - zaznacza Joanna Skrzyńska. - Niestety samo w sobie przeprowadzone badanie nie daje jednoznacznej odpowiedzi na to, jakie są przyczyny tego, że poszczególne kanały – w tym przede wszystkim telewizyjne programy informacyjne – straciły w ciągu roku na znaczeniu. – przyznaje Skrzyńska.
- Odnotowane spadki nie są spektakularne, ale - tak jak zmniejszająca się oglądalność Wiadomości TVP - sygnalizują niepokojące zjawiska - ostrzega rozmówczyni Wirtualnemedia.pl - Zwróćmy uwagę, że ostatnie miesiące to w dyskursie publicznym wiele trwających i wciąż nierozwiązanych sporów – o Trybunał Konstytucyjny, uchodźców, aborcję, ale też ustawę medialną. Postępujący konflikt oraz jałowość prowadzonej dyskusji mogą odciągać uwagę Polaków od mediów. Niektórzy z nas odnosić mogą wrażenie, że w wielu sprawach nie pojawiają się nowe argumenty, za to kolejne informacje zamiast wyjaśniać zaciemniają obraz i utrudniają zrozumienie sytuacji. Po co więc wsłuchiwać się w wiadomości? Jeśli bieżący stan utrzymywać się będzie dłużej, to grupa sceptyków będzie rosnąć, a spadek zainteresowania wiadomościami pogłębi się. W tym momencie nie widać, by na horyzoncie pojawiała się nowa „informacyjna siła”, ale kto wie, co stanie się za jakiś czas? – pyta Skrzyńska i jednocześnie zwraca uwagę na wątek badania poświęconego chęci Polaków do płacenia za informacje.
- Polacy są przyzwyczajeni do tego, że dostęp do informacji jest darmowy. Nie lubią też niepotrzebnie wydawać pieniędzy. Trudno zaprzeczyć temu, że wiarygodność to istotny czy nawet podstawowy wymiar informacji. Trzeba jednak zauważyć, że w natłoku bodźców i wiadomości z różnych źródeł stwierdzenie, czy dana informacja jest czy nie jest wiarygodna, jest w wielu przypadkach bardzo trudne. Tu też pojawia się kwestia zaufania i zidentyfikowania podmiotów, którym moglibyśmy ufać. Może duża część z nas wątpi w to, że są media, które przekazują wyłącznie wiarygodne informacje? A jeśli tak, to po co płacić za coś, co jest wątpliwej jakości? - podsumowuje Skrzyńska.
1 2
Dołącz do dyskusji: Telewizja najważniejszym źródłem informacji dla Polaków, ale traci zaufanie. „Za kilka lat jej znaczenie mocno spadnie”
... bo to jest tak, jak powiedział Kurski, że ciemny lud to kupi.Kupuje Kolonko( kto to jest ?).
Ale 750 tys. ludzi odrzucających tę prymitywną propagandę PIS. dokonało istotnego wyboru i to są
Fakty.