Nowy szef Trójki przeprosił Niedźwieckiego. „Mann zajęty kampanią Trzaskowskiego, Semka zostaje w 'Klubie Trójki'”
- Wiem, że mnie odstrzelą. Zostanę uznany za pożytecznego idiotę albo naiwniaka - ocenia nowy dyrektor radiowej Trójki, Kuba Strzyczkowski. Zapowiada, że Piotr Semka nadal będzie prowadził niektóre wydania „Klubu Trójki”, a w piątek na antenie stacji przeprosił Marka Niedźwieckiego, Bartosza Gila i Halinę Wachowicz. Według ministra kultury Piotra Glińskiego Niedźwiecki postrzegany bywa jako symbol pomysłu PRL-owskich władz na Trójkę.
Dołącz do dyskusji: Nowy szef Trójki przeprosił Niedźwieckiego. „Mann zajęty kampanią Trzaskowskiego, Semka zostaje w 'Klubie Trójki'”
Mało tego, Gliński zachował i stosuje te prlowskie naleciałości obecnie, czego Niedźwieckiemu kompletnie zarzucić nie można. I pewnie to go tak uwiera, że musi zakłamywać rzeczywistość. Co zresztą bez ogródek robi obecna partia rządząca.
Z kolei Strzyczkowski obiecywał odejście zewnętrznych dziennikarzy typu Lisicki i Semka. Szybko zmienił zdanie. Coraz bardziej zdradza się pan Kuba ze swoimi przekonaniami, tłumacząc je coraz bardziej mętnie i pokrętnie. Chodziło o to, żeby temat Trójki jak najszybciej zszedł z rynku medialnego przed wyborami. Zaczęła się uległość / ściemnianko.
Dosrał? Po zmianie decyzji ws. Semki i Lisickiego wydaje się, że Mann raczej przewidział, a nie dosrał.
Tego czynu można z kolei raczej doszukać się w wypowiedzi tego drugiego (kulturalnego).