Jest akt oskarżenia przeciwko Robertowi Bąkiewiczowi za zajścia pod kościołem Świętego Krzyża
OMZRiK poinformował, że - dzięki jego staraniom - do Sądu Rejonowego Warszawa Śródmieście wpłynął akt oskarżenia przeciwko Robertowi Bąkiewiczowi, liderowi Stowarzyszenia Rota Marszu Niepodległości. Chodzi o zajścia z października ub. roku, gdy m.in. Bąkiewicz miał ciągnąć zepchnąć ze schodów kościoła Świętego Krzyża Angelikę Domańską, aktywistę Zielonych.
Do zdarzeń doszło 20 października 2020 roku. Z relacji, przedstawionej wówczas przez Domańską w „Gazecie Wyborczej” wynika, że poszła na mszę celem manifestowania i próbowała w jej trakcie rozrzucać banknoty z hasłem „Nie daję na tacę”. W wyniku zamieszania skończyło się jednak na tym, że – z rozwiniętym transparentem Strajku Kobiet – stanęła pod ołtarzem w trakcie sprawowanej liturgii. „Rzuciła się na nas ta sama ciemnowłosa (kobieta) i jeszcze kilku mężczyzn. Krzyczałam: "Ten kościół jest mój!". Jednej z dziewczyn ktoś zamknął ręką usta, a mnie przewrócili na podłogę. Za nogi ciągnęli mnie od ołtarza aż do drzwi” – relacjonowała Domańska.
Następnie – po wyciągnięciu kobiety za drzwi – według jej relacji – Bąkiewicz z innymi osobami zwlekli ją ze schodów kościoła i popchnęli na chodnik. Skarga, jaką kobieta wniosła w lutym 2021 roku, a którą publikuje na swoim fanpage’u OMZRiK, zawiera trzy punkty: wleczenie przez kościół, zepchnięcie ze schodów, a wcześniej – siłowe sprowadzenie po tychże schodach.
Jest akt oskarżenia
Jak informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, dzięki staraniom czynionym przez jego aktywistów, do warszawskiego sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Robertowi Bąkiewiczowi. - Mężczyzna oskarżony jest o naruszenie nietykalności bezbronnej kobiety Angeliki Domańskiej. Za popełnienie tych czynów Bąkiewicz stanie przed sądem w procesie karnym, oskarżony z artykułów 217 kk oraz 157 k. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności -czytamy w informacji zamieszczonej na Facebooku. - Podkreślamy: sprawa karna przeciwko oskarżonemu Bąkiewiczowi już trafiła do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia i została zarejestrowana pod sygnaturą X K 174/21 - pisze OMZRiK. .
Tuż po październikowych zajściach pod Kościołem Świętego Krzyża, Marsz Niepodległości utworzył zbiórkę na Zrzutka.pl – na zorganizowanie Straży Narodowej. Bezpośrednim impulsem do tego, jak można było przeczytać, były wydarzenia związane z marszami organizowanymi przez Strajk Kobiet.
Przeciwko zbiórce protestował ruch Akcja Demokracja, nawołując Zrzutkę do usunięcia zbiórki. Apele jednak pozostały bez echa – szefostwo portalu przedstawiło racje za utrzymaniem tej konkretnej akcji zbierania pieniędzy. Ostatecznie sprawa trafiła do sądu - Zrzutka domagała się przeprosin i 25 tys. zł na WOŚP za to, że Akcja Demokracja sugerowała jej wspieranie faszyzmu. Jednakże lipcu br. wrocławski Sąd Rejonowy oddalił w całości powództwo portalu Zrzutka.pl.
Marsz Niepodległości stara się o dotację
W środę opisano, że Stowarzyszenie Rota Marszu Niepodległości pod wodzą Roberta Bąkiewicza wnioskuje o dofinansowanie z rządowego Funduszu Patriotycznego budowy Centrum Niepodległości w Warszawie. We wniosku są też informacje o planach rozwoju Mediów Narodowych. Komisja Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej i Funduszu Patriotycznego przyznała wnioskowi 198 na 200 możliwych punktów, co może oznaczać, że pieniądze zostaną przyznane. Chodzi o dofinansowanie w kwocie 3,9 mln zł.
We wniosku, do którego dotarła Wirtualna Polska, znalazły się informacje o planach na rozwój "kanału Media Narodowe". Stowarzyszenie Rota Marszu Niepodległości chce za państwowe pieniądze stworzyć stronę internetową, a także przygotowywać: spoty, wywiady, audiobooki o tematyce historycznej. Ponadto współpracownicy Bąkiewicza chcą analizować przekaz medialny pod kątem pod kątem zgodności z prawdą.
Dołącz do dyskusji: Jest akt oskarżenia przeciwko Robertowi Bąkiewiczowi za zajścia pod kościołem Świętego Krzyża