Polaków frustrują niskie zarobki i rosnące ceny. Denerwują też media
Najbardziej frustrującymi sprawami w oczach Polaków są podwyżki cen oraz niskie zarobki – wynika z badania zleconego przez Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor. Na liście "frustratorów" są także media.
Jeszcze rok temu jako przyczynę największej frustracji 40 proc. badanych wskazywało zbyt niskie zarobki. W tym roku jako najważniejszą przyczynę frustracji wskazuje to 35 proc. badanych. Na pierwszy plan wysunął się wzrost cen produktów i usług, który drażni już co drugą osobę – wynika z badania przeprowadzonego przez Quality Watch dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.
- Kumulacja w czasie różnego rodzaju podwyżek stała się tematem licznych medialnych doniesień, a także rozmów towarzyskich i rodzinnych. Stąd zapewne pierwsze miejsce na liście denerwujących spraw. Szczególnie, że wzrost kosztów życia to nie najlepsza prognoza dla domowych budżetów. Zamiast planować ekstra wydatki, trzeba będzie rozważniej dysponować pieniędzmi na bieżące niezbędne potrzeby. Osobom, którym już dzisiaj kilka razy w miesiącu brakuje pieniędzy na opłacanie bieżących rachunków czy rat kredytów – co 12. badany - z czasem może przybyć kłopotów – mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Co frustruje Polaków?
Wizja niskiej emerytury frustruje niemal co trzecią badaną osobę. Co czwarty ankietowany przyznaje, że denerwujące są dla niego negatywne informacje płynące z mediów. To niewiele mniej, niż narzekających na słabe zdrowie (23 proc.), wydatki na leczenie (20 proc.).
Frustruje nas także to, że czegoś w życiu brakuje - choć już nie tak mocno jak inne czynniki. Brak czasu wolnego wywołuje frustrację 16 proc. badanych, mieszkania 8 proc., partnerów życiowych lub rodziny 6 proc. W 5 proc. przypadków powodem do frustracji jest brak samochodu.
Co frustruje nas w zależności od wieku (Top5)
W grupie osób do 35. roku życia na pierwszej pozycji, podobnie jak w zestawieniu ogólnym, jest wzrost cen, a następnie zbyt niskie zarobki. Dalej pojawia się brak wolnego czasu. Tuż za nim, obok perspektywy niskiej emerytury, irytuje niezadowalający wygląd.
Tymczasem u respondentów starszych (po 35. roku życia), w pierwszej piątce spraw psujących nastrój, w miejsce niezadowalającego wyglądu i braku wolnego czasu dla najbliższych, weszły negatywne doniesienia medialne i słabe zdrowie.
Rzadziej dojrzałych wiekiem obywateli martwią niskie zarobki. Wizja świadczeń, po zakończeniu aktywności zawodowej przygnębia jednak prawie czterech na 10 badanych podczas gdy przed 35 rokiem życia jedynie dwóch.
Badanie zrealizowane na zlecenie BIG InfoMonitor przez Quality Watch, techniką wywiadów internetowych (CAWI) wspomaganych komputerowo na reprezentatywnej próbie 1017 dorosłych mieszkańców Polski, grudzień 2019.
Dołącz do dyskusji: Polaków frustrują niskie zarobki i rosnące ceny. Denerwują też media
Jako ekspert IT mogę dostarczyć w każdej chwili dowodów, również w czasie rzeczywistym.
każdy może osobiście sprawdzić niektóre niechętnie widziane wyrażenia filtrowane na WM. Opinie się nie publikują jeśli tekst komentującego w jakimś stopniu jest nie po myśli właściciela WM. auto skrypt skanujący cały czas według czarnej listy robi odsiew niewygodnych opinii a co niewychwyci AI, to jest usuwane ręcznie.
Spamowanie tekstem z pobudek sygnalisty bedzie trwało tak długo i gęsto, aż organy powołane do zwalczania nielegalnych praktyk - typu wycinanie krytyki i obrony prawa do krytyki, nie zrobią w internecie porządku, zgodnie z przepisami prawa.DddeeeRiickkk
Jako specjalista informatyk mogę wskazać wiele takich poczynań, również na żywo.
można przekonać się osobiście o filtrowaniu wielu, niechętnie tu wyświetlanych wyrażeń. Opinie nie publikują się jeśli tekst komentującego w jakimś stopniu jest nie po myśli właściciela witryny. auto skrypt skanujący z czarna listą, cały czas robi cenzure nieprawomyślnych opinii a co niewyłapią skrypty, to jest usuwane ręcznie.
jako sygnalista powielanie tekstu informacyjnego potrwa niepowstrzymanie, aż instytucje powołane zwalczania nielegalnych praktyk wycinania krytyki i obrony prawa krytyki, nie zrobią w internecie ścigania winnych, mających za nic prawo prasowe.
Ile razy trzeba pokazywac cenzurujacemu, ze nie ma sposobu aby powstrzymac imperatora internetu, unikalnego specjalisty, znawcy wirtualu po jasnej stronie mocy! Moja fachowosc, umiejetnosci i intelekt nieuchronnie zaoraja tobie psychike.
imperator