Zysk Biedronki pod presją promocji i płac. Przybędzie ponad 100 sklepów

Biedronka zapewnia zdecydowaną większość zysku Jeronimo Martins. W ub.r. jej EBITDA zwiększyła się o 23 proc. - z 1,54 do 1,84 mld euro, podczas gdy wzrost wyniku całego koncernu był słabszy: o 17 proc. do 2,17 mld.

Działająca też w Polsce sieć drogerii Hebe wypracowała w ub.r. 43 mln euro zysku EBITDA, wobec 14 mln rok wcześniej.

Coraz mniejszy wzrost sprzedaży w Biedronce

Dynamika sprzedaży porównywalnej w Biedronce malała w ub.r. z kwartału na kwartał, wraz ze spadającą inflacją. W pierwszych trzech miesiącach sięgnęła 24,5 proc., w kolejnych 17 proc., a w trzecim kwartale - 12,8 proc.

Poprzednio poniżej pułapu 10 proc. utrzymywała się we wszystkich kwartałach 2021 roku, przy czym miała tendencję wzrostową: w pierwszych trzech miesiącach wynosiła 6,5 proc., a w ostatnich trzech - 9,8 proc.

Przychody Biedronki w minionym kwartale sięgnęły 5,69 mld euro, po wzroście rok do roku o 17,2 proc. Natomiast wzrost liczony w złotych wyniósł 9,4 proc. Całoroczne wpływy zwiększyły się o 22,3 proc. do 21,5 mld euro (a o 18,2 proc. bez uwzględnienia zmian kursów walut). W ub.r. Biedronka zapewniła 70,2 proc. łącznych przychodów grupy Jeronimo Martins, wobec 69,3 proc. rok wcześniej.

Całe Jeronimo Martins w ub.r. zanotowało wzrost przychodów o 20,6 proc. do 30,61 mld euro. Zysk operacyjny zwiększył się z 976 mln do 1,19 mld euro, a zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej - z 590 do 756 mln.

Ponad 100 nowych sklepów

Wydatki inwestycyjne na sieć Biedronka sięgnęły w ub.r. 559 mln euro, wobec 485 mln euro. To prawie połowa łącznych inwestycji Jeronimo Martins, które w 2022 roku wyniosły 1,01 mld euro, a rok później 1,21 mld.

W ub.r. sieć Biedronki zwiększyła się o 174 sklepy (203 otwarto, a 29 zamknięto), na koniec grudnia liczyła 3 569 placówek. W br. ma zostać otworzonych 130-150 nowych, a także wyremontowanych ponad 300 istniejących.

W przypadku sieci Hebe, na koniec ub.r. liczącej 345 sklepów (wobec 315 rok wcześniej) planowane jest otwarcie ok. 30 nowych i wzrost w e-commerce.

Pensje i wojna cenowa mogą uderzyć w zysk Biedronki

W sprawozdaniu Jeronimo Martins zwrócono uwagę, że z początkiem br. minimalne wynagrodzenie w Polsce zwiększyło się 17,8 proc., a w lipcu wzrośnie o 1,4 proc. Mimo to w styczniu sprzedaż żywności w ujęciu wolumenowym (bez wpływu inflacji) dalej malała. Koncern liczy, że w kolejnych miesiącach rosnąca siła nabywcza konsumentów przełoży się na wyższe zakupy.

Właściciel Biedronki musi natomiast podnosić pensje pracowników. W grudniu zapowiedział, że z początkiem br. ponad 65 tys. osób zatrudnionych w sklepach i centrach dystrybucyjnych będzie zarabiać miesięcznie o 650-900 zł brutto. Średnio wzrost wynagrodzenia w sklepach wyniesie 17 proc.

Na wyniki Biedronki wpłynie też ostra walka cenowa - na obniżki, promocje i wspierające je działania reklamowe - którą sieć prowadzi od tygodni przede wszystkim z Lidlem. Władze Jeronimo Martins podkreślają w raporcie, w przy taki intensywnej konkurencji „cena stała się czynnikiem decydującym bardziej niż kiedykolwiek”.

- Biedronka utrzyma pozycję lidera cenowego i będzie priorytetowo traktować wzrost sprzedaży, wykorzystując swoją siłę handlową do tworzenia jeszcze bardziej istotnych możliwości oszczędzania dla polskich konsumentów - zapowiada szefostwo koncernu. Zaznacza, że sieć przyciągając klientów niskimi cenami, będzie zachęcała ich do robienia większych zakupów i mocniej promowała produkty, na których realizuje wyższe marże.

Władze Jeronimo Martins przyznaje, że w tej sytuacji marża EBITDA Biedronki może być pod większą presją niż w ub.r.

Na giełdzie spada także Dino Polska

Po publikacji tych wyników i planów akcje Jeronimo Martins na portugalskiej giełdzie w czwartek przed południem taniały o ok. 7 proc. Uwzględniając ten spadek, kurs przez minione 12 miesięcy zmalał o 18 proc.

Jeronimo Martins pociągnęło za sobą akcje notowanego na warszawskim parkiecie Dino Polska, którego kurs tracił w czwartek też ok. 7 proc.