McDonald's zamyka 850 swoich restauracji w Rosji
Sieć fast food McDonald's podała we wtorek, że tymczasowo zamyka ok. 850 swoich restauracji na terenie Rosji w związku z inwazją na Ukrainę. Nadal będzie jednak wypłacać wynagrodzenia 62 tys. zatrudnionych tam osób.
McDonald's, podobnie jak sieci KFC czy Burger King, a także takie marki, jak Coca-Cola czy Pepsi znalazły się w ostatnim czasie w ogniu krytyki, jak i presją internautów w związku z tym, że mimo militarnego ataku Rosji na Ukrainę nie wstrzymał swojej działalności na rynku rosyjskim. W internecie nasilały się w ostatnich dniach wezwania do bojkotu marek wciąż obecnych w Rosji.
Decyzje takie podjęło - w ramach protestu wobec polityki Władimira Putina - wiele globalnych marek i koncernów, m.in. Apple, Visa, Mastercard, LVMH i wiele innych.
McDonald's wreszcie podejmuje decyzję
We wtorek - blisko dwa tygodnie po rozpoczęciu ataku Rosji na Ukrainę - firma poinformowała, że tymczasowo zamknie 850 swoich lokali w Rosji. Firma zadeklarowała jednocześnie, że będzie nadal płacić wynagrodzenia 62 tys. pracowników w Rosji, „którzy włożyli swoje serce i duszę w naszą markę McDonald's”.
W liście otwartym skierowanym do pracowników prezes i dyrektor generalny McDonald's, Chris Kempczinski, powiedział, że w obecnej sytuacji zamknięcie tych restauracji na razie jest słuszne.
„Nasze wartości oznaczają, że nie możemy ignorować niepotrzebnego ludzkiego cierpienia na Ukrainie” – napisał Kempczinski. Dodał, że nie wiadomo, kiedy firma będzie mogła ponownie otworzyć swoje lokale w Rosji.
„Sytuacja jest niezwykle trudna dla globalnej marki, takiej jak nasza, i jest wiele rozważań” – napisał w liście Kempczinski.
McDonald's współpracuje z setkami rosyjskich dostawców i każdego dnia obsługuje miliony klientów.
We will be temporarily closing all restaurants and pausing all operations in Russia. Click to read the message from our CEO in its entirety: https://t.co/ncoB2A8GC6
— McDonald's (@McDonalds) March 8, 2022
Duże straty finansowe, 2 mld dolarów obrotów
McDonald's zamknął również czasowo 108 restauracji na Ukrainie i nadal płaci tym pracownikom. Firma może ponieść duże straty finansowe z powodu zamknięć. W niedawnym wniosku regulacyjnym firma z siedzibą w Chicago poinformowała, że jej restauracje w Rosji i na Ukrainie mają udział w 9 proc. jej rocznych przychodów, czyli przynoszą jej około 2 miliardów dolarów rocznie.
W przeciwieństwie do innych dużych rosyjskich marek fast foodów, których właścicielami są franczyzobiorcy - w tym KFC, Pizza Hut, Starbucks i Burger King - McDonald's jest właścicielem 84 proc. swoich lokali w Rosji.
In #Russia, people lined up at McDonalds pic.twitter.com/TQtsxndibi
— NEXTA (@nexta_tv) March 8, 2022
Yum Brands, spółka matka KFC i Pizza Hut, poinformowała w poniedziałek, że wszystkie zyski ze swoich 1050 restauracji w Rosji przekazuje na działania humanitarne. Zawieszono również rozwój nowych restauracji w kraju. Starbucks poinformował, że przekazuje również zyski ze swoich 130 rosyjskich sklepów na działania humanitarne. Żadna z tych firm nie wspomniała nic o zawieszeniu działalności w Rosji.
McDonald's poinformował też, że przekazał ponad 5 milionów dolarów na swój fundusz pomocy dla pracowników i na pomoc humanitarną. Firma ulokowała też mobilną placówkę opieki medycznej Ronald McDonald House Charities na granicy Polski z Ukrainą. Kolejny taki punkt jest w drodze do granicy na Łotwie.
Dołącz do dyskusji: McDonald's zamyka 850 swoich restauracji w Rosji