Metronomy gwiazdą Electronic Beats Festival w Warszawie

Światło i taniec. Kto widział Metronomy na scenie doskonale wie, o czym mowa, kto jeszcze nie miał okazji, powinien przygotować się na bliskie spotkanie z jedną z najlepszych dzisiaj koncertowych formacji świata. Brytyjczycy nie tylko wiedzą, jak napisać electropopowe hity (choć psychodeliczne wpływy na wydanym w tym roku albumie "Love Letters" zapowiadają intrygujący, nowy kierunek rozwoju grupy) i porwać publiczność do tańca, ale potrafią też dodać parkietowych skrzydeł kompozycjom innych artystów, więc rozchwytywani są jako autorzy remiksów. Do tej pory współpracowali m.in. z Lady Gagą, Gorillaz, Franz Ferdinand i Lykke Li.

Zafascynowana Fever Ray i Diamandą Galas norweska wokalistka Ingrid Helene Håvik założyła zespół Highasakite wraz z kolegą z konserwatorium jazzowego w Trondheim. Na scenie składają hołd Indianom Ameryki Północnej. Muzyka Highasakite również jest pełna kontrastów, choć szeroka paleta brzmieniowych barw pięknie układa się w harmonijną całość fascynujących, indiepopowych piosenek. Ich debiut "Silent Treatment" w wielu skandynawskich zestawieniach uznawany jest za najlepszą płytę 2014 roku.

Adi Ulmansky to producentka, wokalistka i raperka z Tel Awiwu, która podbija świat swoją autorską miksturą naiwnego electro z hip-hopem. Znana ze współpracy z Borgore i powszechnie chwalona za mikstejp "Shit Just Got Real" i EP-kę "Hurricane Girl" brzmi jak przyszłość muzyki klubowej.

Motor City Drum Ensemble, czyli Danilo Plessow, trafił właśnie na 19. miejsce listy stu najlepszych didżejów świata, opublikowaną jak co roku przez magazyn "Resident Advisor" - i na tym można zakończyć rekomendację Motor City Drum Ensemble. Warto jednak dodać, dlaczego zalicza się go obecnie do didżejskiej elity. Oto połączenie ciężkiej pracy (dziesiątki wydawnictw w 25 labelach!) ze śmiałą wizją - eklektyczny gust i techniczna sprawność uczyniły go jednym z czołowych architektów niedawnego renesansu muzyki house.

Gilles Peterson to żywa legenda. DJ, dziennikarz, producent, szef wytwórni płytowej i wreszcie kolekcjoner płyt. Znają go bywalcy klubów w Londynie, Tokio i Rio, znają słuchacze audycji BBC Radio 6 oraz wielbiciele składanek z nową, interesującą muzyką - Gilles stworzył do tej pory ponad sto takich kompilacji, co czyni go światowym rekordzistą. Peterson był jednym z pionierów otwierających drzwi przed acid jazzem, poszukiwał nowych inspiracji w brzmieniach Ameryki Południowej, Azji i Afryki, a ostatnio - za sprawą stworzonej przez niego Brownswood Recordings - zawdzięczamy mu odkrycie m.in. Bena Westbeecha i Ghostpoeta.

Bilety na warszawski festiwal w promocyjnej cenie Early Bird (Palladium - 40 zł, Basen - 20 zł) można kupić za pośrednictwem strony: Electronicbeats.net.

Organizowany przez T-Mobile festiwal Electronic Beats to część programu muzycznego obejmującego całą Europę. Logo Electronic Beats firmuje najwyższej jakości koncerty, anglojęzyczny magazyn oraz portal internetowy, radio, płyty audio i DVD, wystawy i szereg innych aktywności poświęconych kulturze związanej z muzyką elektroniczną.

Karnet na oba koncerty (Palladium i Basen): 70 złotych.
Bilet do Palladium: 50 złotych.
Bilet do Basenu: 30 złotych.

Dla klientów T-Mobile od 22 grudnia dostępna będzie specjalna zniżka.

W tym roku w ramach festiwalu zagrali José González, Olafur Arnalds, John Talabot i Hudson Mohawke.