SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Morawiecki o filmie „Nie patrz w górę”: zaskoczyło mnie, jak wielu ludzi poruszył

Premier Mateusz Morawiecki w swoim cotygodniowym podcaście odniósł się do hitowego filmu Netflixa „Nie patrz w górę”. - Wiemy, bez oglądania filmu, że z naszym światem nie wszystko jest zawsze w najlepszym porządku, że jest wiele spraw, które można, ale trzeba naprawić. Nie warto zbytnio tracić czasu na szukanie winnych, ale warto krok po kroku zmieniać świat wokół nas na lepszy - stwierdził szef rządu.

W sylwestrowe popołudnie pojawił się ostatni w 2021 roku odcinek cotygodniowego podcastu Mateusza Morawieckiego.

Premier przypomniał o kryzysie migracyjnym sprowokowanym przez reżim białoruski oraz wysokiej inflacji będącej efektem wysokich cen surowców i odbicia się gospodarki po dramatycznych wydarzeniach roku 2020. Podkreślił, że „każdy z tych kryzysów był próbą dla państwa polskiego”. Przypomniał o planach gospodarczych swojego rządu na kolejny rok, które „pozwolą Polsce awansować do europejskiej superligi”.

Morawiecki komentuje „Nie patrz w górę”

W końcowym fragmencie odcinka premier podzielił się swoimi refleksjami na temat filmu „Nie patrz w górę” w reżyserii Adama McKaya. Premier zaznaczył, że nie zamierza recenzować tego filmu, który uznaje za krytyczny wobec mediów i współczesnej, polityki ale pragnie odnieść się do oddźwięku, który wywołała ta historia.

- Zaskoczyło mnie jak wielu ludzi poruszył ten film. Codziennie na Twitterze czytam, że film atakuje prawicę, słusznie atakuje media lub nasze uzależnienie od internetu. Tym oskarżeniom nie ma końca. Winni problemom tego świata są wszyscy poza autorami tych wypowiedzi - stwierdził premier.

Dodał, że po obejrzeniu filmu „zrobił małe postanowienie noworoczne”. - Wiemy, bez oglądania filmu, że z naszym światem nie wszystko jest zawsze w najlepszym porządku, że jest wiele spraw, które można, ale trzeba naprawić. Nie warto zbytnio tracić czasu na szukanie winnych, ale warto krok po kroku zmieniać świat wokół nas na lepszy. Z takim postanowieniem będę zaczynał nowy rok i do tego samego Państwa namawiam - powiedział szef rządu.

- Nowy 2022 rok jest tuż, tuż. Co w nim zwycięży? Kryzys czy nadzieja? To się dopiero okaże. Chciałbym, żeby zwyciężyła przede wszystkim sumienna, uczciwa i owocna praca na rzecz Polek i Polaków, na rzecz polskiej racji stanu i dobrostanu. Przyjmijcie ode mnie najlepsze życzenia. Wszystkiego dobrego dla Was i dla Waszych najbliższych - podsumował premier.

Mateusz Morawiecki cotygodniowy podcast nagrywa od drugiej połowy września ub.r. Odcinki są publikowane w piątki.

„Nie patrz w górę” hitem Netflixa

Film „Nie patrz w górę” stał się jednym z największych przebojów końca roku 2021. Produkcja serwisu Netflix opowiada o zbliżającym się końcu świata. W stronę Ziemi zmierza kometa na tyle duża, by całkowicie zniszczyć ludzkość. Do poradzenia sobie z tym problemem zostało niewiele ponad pół roku. Szybko okazuje się, że zagłada ludzkości nie jest tematem, który kogokolwiek by przerażał. Zamiast podjąć starania o uniknięcie apokalipsy, niektórzy chcą się na niej dorobić bądź zbić kapitał polityczny.

W filmie zagrali m.in. Leonardo DiCaprio, Jennifer Lawrence, Meryl Streep, Timothee Chalamet, Jonah Hill i Cate Blanchett.

„Nie patrz w górę” na Netfliksie pojawiło się 24 grudnia ub.r. W ramach cotygodniowych statystyk Netflix podał, że do 26 grudnia film oglądano na platformie łącznie przez 111 milionów godzin.

W trzecim kwartale ub.r. Netflix osiągnął wzrost przychodów o 16,1 proc. do 7,5 mld dolarów i zysku netto z 790 mln do 1,45 mld dolarów. Liczba subskrybentów platformy zwiększyła się o 4,4 mln do 213,56 mln, a hitowy serial „Squid Game” przez cztery tygodnie od premiery obejrzało 142 mln abonentów. Średni przychód od subskrybenta platformy wzrósł o 7 proc., a bez uwzględnienia zmienności kursów walutowych - o 5 proc. Marża operacyjna wyniosła 23,5 proc., o 3,1 pkt proc. więcej niż przed rokiem.

Netflix nie ujawnia, ilu ma subskrybentów w Polsce, ich liczbę nieoficjalnie szacuje się na ok. miliona. W listopadzie br. platformę, jako serwis www i aplikację mobilną, odwiedziło 13,02 mln polskich internautów, co było jej rekordowym wynikiem w naszym kraju (według badania Mediapanel).

Dołącz do dyskusji: Morawiecki o filmie „Nie patrz w górę”: zaskoczyło mnie, jak wielu ludzi poruszył

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kijanko
"Codziennie na Twitterze czytam, że film atakuje prawicę, słusznie atakuje media lub nasze uzależnienie od internetu. Tym oskarżeniom nie ma końca. Winni problemom tego świata są wszyscy poza autorami tych wypowiedzi"

Bardzo ciekawe, z czyich ust pada ta wypowiedź, który wszystkie problemy Polski przypisuje poprzedniemu rządowi i za nic nie chce sobie przypisać odpowiedzialności. Jest to albo skrajną hipokryzja albo brak jakiejkolwiek autorefleksji
odpowiedź
User
Kijanko
"Codziennie na Twitterze czytam, że film atakuje prawicę, słusznie atakuje media lub nasze uzależnienie od internetu. Tym oskarżeniom nie ma końca. Winni problemom tego świata są wszyscy poza autorami tych wypowiedzi"

Bardzo ciekawe, z czyich ust pada ta wypowiedź, który wszystkie problemy Polski przypisuje poprzedniemu rządowi i za nic nie chce sobie przypisać odpowiedzialności. Jest to albo skrajną hipokryzja albo brak jakiejkolwiek autorefleksji
odpowiedź
User
Nat
Jasne, ze "nie warto szukac winnych".. bo w pierwszej kolejnosci, winne sa rzady i abstrakcyjnie bogaci ludzie.. oni szczegolnie nie lubia, jak ktokolwiek cokolwiek im zarzuca..
odpowiedź