Olek Wandzel: ten rok zweryfikuje oczekiwania wobec esportu

Wartość rynku esportu rośnie z roku. Jak pokazują ostatnie badania Newzoo, już w tym roku globalne przychody z tej branży osiągną pułap blisko 1,1 miliarda dolarów. To o 26,7 proc. więcej niż w roku 2018. Do 2022 roku rynek ma rosnąć w tempie ok. 22,3 proc. rdr. i osiągnąć wówczas wartość niemal 1,8 miliarda dolarów.

Twitch najchętniej wybierany przez fanów gier komputerowych

Wandzel: 2019 decydujący dla esportu

Polscy inwestorzy dostrzegają potencjał biznesowy sportów elektronicznych. W marcu ubiegłego roku udziały drużyny esportowej Ago kupili Bogusław Leśnodorski wraz z Jakubem Szumielewiczem oraz Maciejem i Olkiem Wandzlami. Kilka tygodni później drużynę połączono z Grupą Abstra, zajmującą się produkcją treści wideo do internetu.

Jakie plany mają inwestorzy na rozwój drużyny na ten rok? - Wobec Ago mamy przyjętą, długoterminową strategię. Dalej chcemy być w Polsce numerem jeden oraz rosnąć w siłę zagranicą. Będziemy rozszerzać portfolio, jeśli chodzi o gry, a przy tym trenować i pozyskiwać obiecujących, utalentowanych zawodników z potencjałem na europejski, czy światowy top - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Olek Wandzel, VP sales marketing Grupy Abstra, w skład której wchodzi Ago Gaming.

- Rok 2019 zweryfikuje plany wielu osób wobec esportu - dodaje Wandzel.

YouTube nie dla esportu?

Zdaniem naszego rozmówcy, pomimo bujnego rozwoju YouTube'a, na tej platformie niekoniecznie spęcza czas fan esportu. Trudno zatem rozwinąć tam kanały z dedykowanymi treściami dla fanów sportów elektronicznych.

- Esport to bardzo specyficzny odłam gamingu, który ma swoje platformy, określony target użytkowników z własnymi nawykami, którzy niekoniecznie spędzają bardzo dużo czasu na YouTube. Fan esportu, na YouTube szuka rozrywki, a treści związane z grami konsumuje gdzie indziej, głównie na Twitchu. To bardzo ciekawy typ widza, do którego chcielibyśmy docierać, ale nie za wszelką cenę - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Olek Wandzel. - [W Grupie Abstra] skupimy się na otwieraniu takich kanałów, które rzeczywiście wniosą powiew świeżości na polskiego YouTube'a. Nie zamierzamy dublować już istniejących na rynku formatów - dodaje Wandzel.