SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Majewski do Brudzińskiego w sprawie „taśm Morawieckiego”: „TVP Info na prowincji jest potęgą”

Premier Mateusz Morawiecki stał się obciążeniem dla PiS – miał pisać w grudniu 2018 roku b. dziennikarz i b. urzędnik MSWiA, Paweł Majewski, do Joachima Brudzińskiego. Jako obciążenia wskazywał m.in. „aferę taśmową”, którą „na prowincji” rozminować miała (szczęśliwie dla PiS) Telewizja Polska. Ale także zarzucał „futrowanie” mediów wrogich PiS-owi pieniędzmi spółek skarbu państwa, dla budowania wizerunku premiera.

Joachim Brudziński i Paweł Majewski, fot. MSWiAJoachim Brudziński i Paweł Majewski, fot. MSWiA

Serwis Poufna Rozmowa opublikował maila, jakiego miał wysłać do Joachima Brudzińskiego Paweł Majewski, były dziennikarz „Rzeczpospolitej”, były już podsekretarz w MSWiA. Mail datowany jest na 3 grudnia 2018 roku, a więc na okres, gdy Majewski pracował jeszcze w ministerstwie.

Autor odnosi się do wyborów samorządowych 2018 roku i diagnozuje sytuację w Prawie i Sprawiedliwości, skupiając się na roli, jaką odgrywa dla partii premier Mateusz Morawiecki. W liście znalazły się także fragmenty dotyczące mediów.  W mailu przypisywanym Majewskiemu można przeczytać, że „PMM (premier Mateusz Morawiecki - przyp. JK) stał się obciążeniem, a nie wartością dodaną”, ponieważ „zamiast poszerzać elektorat zaczął zjadać zasoby PiS”.

TVP Info ratuje PiS na prowincji

Jako przykład autor podaje tzw. „taśmy Morawieckiego”, ujawnione w październiku 2018 roku przez Onet. Portal ujawnił wówczas nagranie podsłuchanej rozmowy z wiosny 2013 roku w warszawskim lokalu „Sowa i Przyjaciele”. Brali w niej udział Mateusz Morawiecki (obecnie premier, wówczas prezes banku BZ WBK), Zbigniew Jagiełło (wówczas prezes PKO BP), Krzysztof Kilian (wówczas prezes PGE) i Bogusława Matuszewska (wówczas wiceprezes PGE). W artykule skupiono się na wypowiedziach Morawieckiego, stawiających go w niekorzystnym świetle. 

Do tej afery odnosi się Majewski, pisząc w mailu: „Taśmy zabiły wiarygodność PMM. Dla miast PMM stał się jednym z tamtych z PO czyli przebierańcem z Sowa i przyjaciele. Miasta wybrały oryginał PO a nie podróbę”. Zdaniem autora listu, taśmy tylko „cudem nie zaszkodziły tak bardzo na prowincji”, a to dlatego, że ręczył za premiera prezes Jarosław Kaczyński oraz dzięki telewizji publicznej, która „realnie odcięła prowincję od znajomości taśm albo rozwodniła ich szkodliwe działanie wrzuceniem kolejnych taśm”.

W mailu zauważono też, że mapa poparcia dla PiS „pokrywa się z mapą uprzywilejowanej dystrybucji sygnału Telewizji Polskiej, w szczególności TVP Info”. - W miastach jest natomiast odwrotna struktura dystrybucji komunikatorów: przeważają platformy satelitarne i kablówki, czyli TVN, Polsat i internet). Na prowincji naziemne TVP Info jest potęgą. Gdyby nie telewizja publiczna kryzys taśmowy zredukował by nas do 27-28 proc. – czytamy w mailu.

„Zagrania na wykończenie Kurskiego”

Dalej autor maila poddaje krytyce sposób działania premiera Morawieckiego, który – jego zdaniem – sprowadza się do „budowania siebie i ratowania swojej pozycji kosztem obozu dobrej zmiany”. „Kultura wrogiego przyjęcia, podporządkowanie albo wojna na wyniszczenie. Podobne zagrania dla wykończenia np. Obajtka w Orlenie (ch…ki od Morawieckiego w radzie nadzorczej wnioskują o stuprocentowy wzrost uposażenia Obajtka po czym następnego dnia tabloidy niemieckie go rozjeżdżają), czy Kurskiego w telewizji (blokowanie wniosków inwestycyjnych, granie kasą dla TVP) itd. po to tylko, żeby obsadzić w tych spółkach swoich akolitów”.

Inną sprawą, poruszaną w korespondencji są „gigantyczne środki państwowe pompowane do wrogów Prawa i Sprawiedliwości”, rzekomo dla budowania wizerunku Mateusza Morawieckiego. „Te same media które wyśmiewają PiS i osobiście Kaczyńskiego są futrowane gigantycznymi pieniędzmi ze spółek Skarbu Państwa, Agencji Państwowych czy ministerstw albo – w przypadku mediów jawnie wrogich jak „Fakt”, Lis Onet, Agora - nawet via pieniądze oligarchów uzależnionych od PMM jak np. Kulczyk Holding” – pisze autor listu.

Błędem miała być też kapitulacja premiera „wobec niemieckich mediów”. - Rezygnacja z dekoncentracji w imię fałszywego spokoju. To żenujące, że po trzech latach telewizja (publiczna) jedyna realna siła medialna działająca w obronie i interesie dobrej zmiany żebrze o 100 mln i np. rezygnuje z ekstraklasy czy najlepszych filmów – czytamy w mailu.

Kim jest Paweł Majewski?

Paweł Majewski, rzekomy autor maila (rząd nigdy nie potwierdził prawdziwości korespondencji rzekomo pochodzącej ze skrzynki min. Michała Dworczyka) to były dziennikarz „Rzeczpospolitej”. W latach 2013-2015 pracował w dziale krajowym „Rzeczpospolitej”, a przedtem przez kilka lat jako redaktor i wydawca jej portalu internetowego Rp.pl. Od grudnia 2015 roku do lipca 2016 roku był pełnomocnikiem rządu Beaty Szydło ds. Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Potem objął stanowisko wiceministra cyfryzacji.

W styczniu 2018 roku został sekretarzem stanu W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Z resortu odwołano go w połowie czerwca 2019 roku, krótko po tym jak na stanowisku ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego, wybranego do Parlamentu Europejskiego, zastąpiła Elżbieta Witek. W lipcu 2019 roku został powołany do zarządu Inowrocławskich Kopalń Soli „Solino”, spółki zależnej Orlenu.

W styczniu 2020 roku został powołany na prezesa IKS, rok później odszedł z „Solino” i został członkiem zarządu Orlen Upstream.

W czerwcu serwis Poufnarozmowa.com ujawnił pierwsze screeny pochodzące rzekomo ze skrzynki szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka – od tego czasu publikuje je regularnie, ostatnio m.in. z mailami instruującymi jak pouczać prezesa PAP, zawierającymi dewizę Waffen SS czy odpowiedzi na pytania dziennikarza „Gazety Wyborczej”.

W mediach tradycyjnych od wybuchu afery mailowej do początku listopada pojawiło się 5038 publikacji na jej temat. 75 proc. miało wydźwięk negatywny, reszta neutralny - wynika z analizy Press-Service Monitoring Mediów dla Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Majewski do Brudzińskiego w sprawie „taśm Morawieckiego”: „TVP Info na prowincji jest potęgą”

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gie
"Na prowincji naziemne TVP Info jest potęgą."

I dlatego TVN24 powinno pojawić się testowo w NTC tak jak to miało miejsce z Polsat News. Mogliby się pojawić w NTC w ramach promocji przejścia telewizji naziemnej na DVB-T2/HEVC. Nadają w nowym formacie by zachęcić ludzi do zakupu nowych dekoderów czy tv.
odpowiedź
User
zx
"Na prowincji naziemne TVP Info jest potęgą."

I dlatego TVN24 powinno pojawić się testowo w NTC tak jak to miało miejsce z Polsat News. Mogliby się pojawić w NTC w ramach promocji przejścia telewizji naziemnej na DVB-T2/HEVC. Nadają w nowym formacie by zachęcić ludzi do zakupu nowych dekoderów czy tv.


W TVN ochota na walkę z kłamstwami rządu jest coraz mniejsza, bo Polsat skulił uszy i zarabia miliardy na różnych interesach z państwem (dla Solorza Polsat to tylko wytrych do kontaktów z rządem), a z TVN tylko uciekają dziennikarze. Na Węgrzech media też kilka lat miotały się, ale później już nie miały ochoty.
odpowiedź
User
Ja
Kurcze ale oni mają te twarze. To chyba armia czerwona zapewniła nam taka szpetotę i nalane gęby.
odpowiedź