Biedronka generuje 30 proc. sprzedaży z promocji
Sieć sklepów Biedronka (Jerónimo Martins) około 30 proc. zysków ze sprzedaży generuje z akcji promocyjnych. - Promocje są podstawowym narzędziem zwiększania przychodów - komentuje Ana Luísa Virgínia, szefowa biura zarządu Jerónimo Martins.
Jak wynika z raportu finansowego sieci sklepów Biedronka, w II kwartale tego roku sprzedaż wzrosła o 11,8 proc. do około 2,8 mld euro. W I półrocze 2017, dochody sieci wyniosły 5,3 mld euro, a sprzedaż wzrosła o 10,8 proc. Zysk netto wyniósł 173 mln euro - o milion więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.
Jak mówi Ana Luísa Virgínia, szefowa biura zarządu Jerónimo Martins, prawie jedną trzecią dochodów przynoszą różnego rodzaju akcje promocyjne.
- Mniej więcej 30% całości sprzedaży w Biedronkach generują promocje. Oczywiście korzystamy na zwiększonym popycie na produkty lepszej jakości, który występuje dzięki zwiększeniu się dochodów rozporządzalnych polskich gospodarstw domowych. Pod tym kątem korygujemy ofertę asortymentową, ale też staramy się dzięki dynamicznym promocjom oferować klientom okazje zakupowe - wyjaśnia Ana Luísa Virgínia, szefowa biura zarządu Jerónimo Martins, cytowana przez portal WiadomościHandlowe.pl.
Biedronka coraz mocniej stawia na promocje nie tylko produktów FMCG, ale i elektroniki. Tylko w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy w ofercie sieci pojawiły się smartfony myPhone i laptopy Kiano SlimNote - wszystko w niskich cenach, nieprzekraczających kilkuset złotych.
W ubiegłym roku Biedronka wprowadziła także program lojalnościowy „Moja Biedronka”, w ramach którego klienci w zamian za zebrane punkty mogą skorzystać z promocji na wybrane produkty. Program był promowany akcjami „Gang Świeżaków”, w której za punkty można było dobyć wybraną maskotkę, oraz „Super Zwierzaki”, gdzie można było zbierać karty z wizerunkami zwierząt.
Według raportu PRM, wartość rynku spożywczego w Polsce wzrosła w 2016 roku o 3,8 proc. do poziomu 253,8 mld złotych. Liderem na rynku jest Biedronka.
Dołącz do dyskusji: Biedronka generuje 30 proc. sprzedaży z promocji
W niektórych sklepach problemem są niedobory kadrowe - pracownicy nie nadążają z wykładaniem towaru, rozwieszaniem etykiet promocyjnych, rozkładaniem aktualnych gazetek ofertowych itd. Poza tym nie wszystkie sklepy uczestniczą we wszystkich promocjach.