Sieci kablowe stracą 16 proc. abonentów, a platformy cyfrowe 10 proc.
Do 2027 roku sieci kablowe stracą 16 proc. swoich klientów, a platformy satelitarne 10 proc. Z prognozy firmy Dataxis wynika też, że operatorzy płatnej telewizji z Europy Środkowo-Wschodniej są mniej narażeni na spadki. Analitycy zauważają, że podobnie jak odpowiednicy z Europy Zachodniej, inwestują w usługi OTT.
W dobie rozwoju serwisów streamingowych typu Netflix, Amazon Prime Video, Disney+, Canal+, HBO Max i szalejącej inflacji spada liczba abonentów tradycyjnych operatorów. Działający w Wielkiej Brytanii, Niemczech i we Włoszech Sky tylko w II kwartale br. stracił 361 tys. klientów. W I półroczu ub.r. ubyło zaledwie 26 tys. klientów.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że tylko do końca 2023 roku platforma zamierza instalować nowe anteny satelitarne. Stawia na oferowanie szerokopasmowego dostępu do internetu. W formie internetowej usługi OTT chce też sprzedawać pakiety telewizyjne i być agregatorem różnych usług streamingowych.
Wyników firmy znacząco nie poprawiło wprowadzenie telewizorów do streamingu Sky Glass, więc jeszcze w październiku wprowadzi do sprzedaży przystawkę Sky Stream. Będzie można ją podłączyć do dowolnego telewizora.
Analitycy firmy Dataxis zauważają, że także rosyjski operator satelitarny i kablowy MTS ogłosił wprowadzenie własnej linii telewizorów do streamingu. Promuje też platformę OTT Kion. Canal+ wprowadził Canal+ online, a Polsat Box usługę Polsat Box Go.
Z prognozy wynika, że choć znaczenie streamingu w Europie Środkowo-Wschodniej będzie rosło, to na niektórych rynkach telewizja satelitarna i kablowa nadal może pozwoli się rozwijać. Nie w każdym regionie kontynentu można bowiem założyć szerokopasmowe łącze internetowe.
W Polsce spadki są na razie nieznaczne. Orange TV, która jest jedyną platformą cyfrową podającą precyzyjne dane o abonentach, straciła w II kwartale br. 38 tys. klientów korzystających z telewizji satelitarnej. Zyskała za to 30 tys. abonentów IPTV.
Wzrośnie liczba odbiorców z usługami OTT
Dataxis zauważył, że brak perspektyw znaczącego rozwoju sieci kablowych prowadzi do tego, że zmieniają one właścicieli. - Możliwości rozwoju rynku telewizji kablowej wydają się być zdecydowanie wygaszone. Historyczny lider Liberty Global wyprzedaje swoje aktywa kablowe w całym regionie, a ostatnim z nich było przejęcie ich polskiego serwisu UPC Polska przez Illiad na początku tego roku - piszą w prognozie eksperci.
Zdaniem analityków, sieci kablowe w krajach, gdzie wciąż wiele osób za ich pośrednictwem ogląda telewizję, skupią się teraz na inwestycjach w światłowody. Aby skorzystać z serwisów OTT konieczny jest szerokopasmowy dostęp do internetu.
Rosnąć ma popularność usług triple-play, czyli pakietów z telewizją, internetem i telefonią komórkową, które oferują m.in. Orange, Play, T-Mobile (Magenta), Polsat Box/Plus. To rosnące zagrożenie dla sieci kablowych, które kiedyś nie musiały rywalizować z tyloma telekomami o klientów zainteresowanych nielimitowanym dostępem do internetu w domu.
Odbiór telewizji przez internet cieszy się dużą popularnością we Francji, której mieszkańcy stanowią jedną czwartą wszystkich odbiorców IPTV w Europie. Do 2027 roku pakiety z linearnymi kanałami w OTT (takie jak Player, Polsat Box Go, Canal+ online) będą stanowiły 19 proc. wszystkich usług płatnej telewizji i dotrą do 60 mln abonentów.
Dataxis zauważa, że rynek płatnej telewizji jest coraz bardziej powiązany z internetem. W Niemczech rozpoczyna się już nawet pilotaż standardu DVB-I, który ma być alternatywą dla naziemnego DVB-T2 czy satelitarnego DVB-S2.
Dołącz do dyskusji: Sieci kablowe stracą 16 proc. abonentów, a platformy cyfrowe 10 proc.
Dziś w kablowkach trudno szukać wartościowych kanałów. Większość to powtórki przeplatane reklamami.