Była partnerka demaskuje patostreamera. „13 lat miała, wiesz o tym”
Według materiałów zebranych m.in. przez jego byłą partnerkę patostreamer Tomasz Chic (właściwie Tomasz Galewski) nawiązywał bliskie kontakty z dziewczynami mającymi poniżej 15 lat. Sprawę ujawnił influencer Michał Baron, znany jako Boxdel.
W opublikowanym w niedzielę nagraniu „Niebezpieczny celebryta” Boxdel wyjaśnił, że Nadia, była partnerka Tomasza Chica, niedawno weszła w posiadanie materiałów pokazujących, że Tomasz Chic nawiązywał bliskie kontakty z dziewczynami mającymi poniżej 15 lat.
- Dla bezpieczeństwa ofiar zadbaliśmy o ich prywatność w przeciwieństwie do niektórych publikacji które są już dostępne w Internecie - zaznaczył Boxdel w opisie materiału.
Tomasz Chic i nastoletnie dziewczyny
W rozmowie z Boxdelem 14-letnia obecnie Lena opisała, że trzy lata temu Tomasz Chic kazał jej zakładać ubrania swojej partnerki i chwycił ją za pośladki. Dziewczyna podkreśliła, że powiedziała wcześniej Chicowi, że nie chce, żeby ją dotykał.
Ujawniono też rozmowy Tomasza Chica z dziewczyną mającą mieć wówczas 14 lat, której patoatreamer wysłał zdjęcie swojego penisa. Natomiast Nadia przekazała nagrania swoich rozmów z byłym partnerem na temat jego kontaktów z bardzo młodymi dziewczynami.
- Spotykałeś się za moimi plecami z 12-latką, k…a, a teraz czego ty wymagasz ode mnie? - pyta kobieta. - 13 lat miała, wiesz o tym. Sam się jej pytałeś, ile ma lat, doskonale wiedziałeś - podkreśla.
W materiale opublikowano również zapisy rozmów, które Chic na Messengerze prowadził z dwoma dziewczynami, wówczas 14-letnimi. - Wysyłasz zdjęcie swojego przyrodzenia, potem łapiesz się za nie w materiale wideo. Przyznajesz też w obleśny sposób, że lubisz piersi tej dziewczynki, a jej pochwa jest najsłodszą rzeczą, jaką lizałeś - opisał Boxdel zachowania patostreamera.
Tomasz Chic odpowiada na film Boxdela
Materiał Boxdela w poniedziałek rano miał ponad 640 tys. odtworzeń (kanał youtube’owy influencera subskrybuje 1,7 mln internautów).
W niedzielę w nocy na kanale Loża Szyderców pojawiło się nagranie, w którym Tomasz Chic odpowiada na zarzuty z filmu. Zarzuca Boxdelowi kłamstwa i „fotomontaż”, krytykuje też swoją byłą partnerkę. - Nie zdajesz sobie sprawy z tego, co zrobiłaś, Nadia. Ukradłaś mi konto, ukradłaś mi hajs. Dałaś się sprzedać za parę złotych i za walkę - mówi.
- Normalne, że małolatek, jak i starszych dziewczyn w moim życiu było mnóstwo. Miałem różne relacje, ale ja byłem z nią (Nadią - przyp.), to byłem w porządku - zapewnia.
Tomasz Chic popularność zdobył m.in. jako uczestnik walk na galach freak-fightowych MMA VIP i Prime MMA (w tej drugiej w 2024 roku stoczył dwie walki).
W listopadzie ub.r. Polsat News ujawnił, że Chic nie płacił za najem luksusowego apartamentu w Warszawie, a właścicielowi zaproponował, że wyprowadzi się, jeśli dostanie wskazaną kwotę pieniędzy. - Każdy ma prawo w życiu popełnić błąd. Ja nigdy nie mówiłem, że jestem święty. Mam przeszłość, ale od jakichś kilkunastu, jak nie kilkudziesięciu miesięcy walczę o normalne życie, o normalną rodzinę - tłumaczył się wtedy patostreamer.
Boxdel wyjaśnił wulgarne wiadomości, wrócił do Fame MMA
Jesienią ub.r. to Boxdel musiał zmierzyć się z zarzutem dotyczącym kontaktów z młodymi dziewczynami. W materiale Sylwestra Wardęgi ujawniono, że w komunikatorze internetowym chwalił się 14-letniej dziewczynie swoim wzrostem i wagą, a gdy dziewczyna napisała, że niebawem leci na Teneryfę, stwierdził: „Będę Cię tam ru..ać. W Twoje cycki”. Nastolatka odpisała „spadaj”, ale w kolejnej wiadomości podała rozmiar swojego biustu, na co influencer odpowiedział: „No to za małe na mojego ch..ja”.
Boxdel tłumaczył się, że taka konwencja panowała wówczas w komunikatorze TeamSpeak. Z perspektywy czasu uważam, że to było mega ch…jowe i przepraszam za to - podkreślił, zapewniając, że nigdy nie spotkał się z dziewczyną mającą poniżej 15 lat.
Zaraz po ujawnieniu sprawy federcja freak- fightowa Fame MMA, w której Boxdel ma 20 proc. udziałów i stoczył kilka walk, wykluczyła go ze swoich szeregów. Influencer został przywrócony w połowie grudnia. - Minęły niemal 3 miesiące, Michałowi Baronowi nie zostały w tej sprawie przedstawione żadne zarzuty, co stanowi bezpośredni powód zmiany decyzji - wyjaśniła Fame MMA.
Dołącz do dyskusji: Była partnerka demaskuje patostreamera. „13 lat miała, wiesz o tym”