„Tygodnik Powszechny” w nowym formacie i na lepszym papierze. Cena bez zmian
Od bieżącego numeru „Tygodnik Powszechny” ukazuje się w nowym, lekko zmniejszonym formacie i na papierze lepszej jakości. Cena tygodnika się nie zmienia. - Rzeczywistość mamy jednak taką, że żaden wydawca nie jest w stanie zagwarantować stałych cen na dłuższą metę, także i my - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Ślusarczyk, prezes spółki Tygodnik Powszechny.
Format „Tygodnika Powszechnego” zmniejszył się niewiele - mniej więcej o centymetr, ak zmiana jakości papieru na tygodnika na plus jest znaczna. – W ostatnim roku było bardzo źle z papierem, wydawcy (także i my) mieli ogromne problemy z jego pozyskiwaniem. Poza tym był bardzo drogi: zdrożał o 80-90 proc. w ciągu roku – mówi Jacek Ślusarczyk, prezes spółki Tygodnik Powszechny.
– Nam udało się jednak ostatnio trafić na producenta, który wytwarza papier znacznie lepszej jakości niż ten, na którym drukowaliśmy się dotychczas. A w dodatku jego cena jest akceptowalna, w związku z tym zmieniliśmy papier, na którym drukujemy „Tygodnik Powszechny” – dodaje.
Jacek Ślusarczyk zaznacza, że zmiany nie spowodowały ani zmniejszenia objętości, ani podniesienia ceny „Tygodnika Powszechnego”, który wciąż kosztuje 12 zł: - Naturalnie rzeczywistość mamy taką, że żaden wydawca nie jest w stanie zagwarantować utrzymania stałych cen na dłuższą metę, także i my. Nikt nie wie, co będzie działo się na rynku za pół roku – dodaje.
Wydawca "Tygodnika Powszechnego" ze stratą
Ostatnia podwyżka ceny "TP" miała miejsce w marcu 2022 roku. Jesienią ub. roku zdrożała z kolei prenumerata pisma: - Z podwyżką ceny prenumeraty wydania drukowanego pisma zwlekaliśmy jak najdłużej, chcąc Prenumeratorom - naszym najbardziej oddanym Czytelnikom - umożliwić jej zakup na jak najlepszych warunkach - stwierdził wówczas Jacek Ślusarczyk. Także i wtedy powoływał się on na „ogromne, bezprecedensowe podwyżki cen papieru gazetowego, prądu, gazu i transportu”.
W lipcu ub. roku wydawca „Tygodnika Powszechnego” ogłosił swoje wyniki finansowe za 2021 r. Spółka przy niewielkim spadku wpływów i wzroście kosztów operacyjnych o 8,1 proc. zanotowała 149 tys. zł straty netto, a od stycznia do maja 2022 roku jej strata sięgnęła 185,3 tys. zł.
Zaznaczono, że od jesieni 2021 r. wydawca działa w warunkach „ogromnego wzrostu presji kosztowej”, którą pogłębił wybuch wojny na Ukrainie. Przychody spółki Tygodnik Powszechny zmniejszyły się w 2021 roku o 0,5 proc. - z 10,29 do 10,24 mln zł. Firma nie podała w sprawozdaniu finansowym, ile zarobiła ze sprzedaży wersji papierowej pisma i jego wydań specjalnych, ile z subskrypcji cyfrowej, a ile z reklam i innych usług marketingowych.
Ceny papieru stabilizują się
W ostatnim roku wzrastające, a co gorsza: nieprzewidywalne ceny papieru stanowiły poważny problem branży, która zmaga się z nim od wybuchu pandemii w 2020 roku. - Cała branża prasowa – od papieru, poprzez drukarnie, wydawnictwa, redakcje i kolportaż – wymaga wsparcia. Powtarzam to jak mantrę, ale branża potrzebuje wsparcia w sytuacji kryzysu. To kolejny sygnał dla rządu, że trzeba go udzielić. O formach rozmawiamy od dłuższego czasu – mówił nam w styczniu br. Marek Frąckowiak, szef Izby Wydawców Prasy.
Rynek papierniczy w Polsce jest ściśle powiązany z globalną sytuacją na rynku europejskim. - Papier do drukowania wydawanych czasopism sprowadzany jest spoza granic naszego kraju – opisywał kilka tygodni temu Piotr Orełko, dyrektor produkcji Wydawnictwa Bauer. - Na finalną jego cenę wpływ mają nie tylko ceny surowców niezbędnych do produkcji, ale przede wszystkim ceny energii i produktów energetycznych. W ostatnich tygodniach widać obniżenie poziomu cen energii, produktów energetycznych oraz makulatury dodawał. Zaś Krzysztof Izbrandt, dyrektor zarządzający drukarni Agory podkreślał, że na rynku „mamy na szczęście obecnie do czynienia ze stabilizacją cen”.
Jak wynika z danych PBC, w trzecim kwartale ub.r. średnia sprzedaż wydania „Tygodnika Powszechnego” wyniosła 21 693 egz.
Dołącz do dyskusji: „Tygodnik Powszechny” w nowym formacie i na lepszym papierze. Cena bez zmian
bo ebooki się nie sprzedają w przeciwieństwie do tradycyjnych książek i druk książek też poszedł do góry tylko wydawcy dla utrzymania sprzedaży nie podnoszą cen (za bardzo).
Zauważ, że "ebook" ma w nazwie słowo "book", czyli książka.