SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

YouTube i Meta blokują w Europie profile rosyjskich mediów

Koncern Alphabet poinformował we wtorek, że należąca do niego platforma YouTube zablokowała ze skutkiem natychmiastowym w całej Europie kanały powiązane z prokremlowskimi mediami rosyjskimi RT (Russia Today) i Sputnik. W poniedziałek Meta, do której należą m.in. Facebook i Instagram, zablokowała profile tych mediów w krajach Unii Europejskiej.

"Nasze zespoły nadal monitorują sytuację przez całą dobę, aby podejmować szybkie działania" - przekazał rzecznik YouTube'a.

Firma zaznaczyła, że pełne wdrożenie zmian „zajmie trochę czasu”.

W sobotę RT i inne rosyjskie kanały na YouTube otrzymały zakaz pobierania pieniędzy z reklam wyświetlanych w serwisie. Natomiast w niedzielę wieczorem zablokowano na terenie Polski youtube'owe kanały Russia Today i Sputnika. Po kliknięciu w ich adresy wyświetla się jedynie komunikat: „Ten kanał nie jest dostępny w twoim kraju”.

Youtube’owy kanał Russia Today ma globalnie 4,6 mln subskrybentów, a zamieszczone tam w ciągu 15 lat 60,6 tys. materiałów zanotowało łącznie 3,58 mld odtworzeń. Natomiast anglojęzyczny kanał Sputnika subskrybuje 320 tys. użytkowników.

Decyzja władz YouTube'a jest analogiczna do ostatnich posunięć firmy Meta, która w poniedziałek poinformowała, że ograniczy dostęp do sieci telewizyjnej RT i agencji informacyjnej Sputnik na swoich platformach (do koncernu należą Facebook, Instagram, Messenger i WhatsApp) na terenie Unii Europejskiej.

Także w poniedziałek Twitter zaczął dodawać etykiety "rządowe" i zmniejszać widoczność wpisów z treściami od rosyjskich państwowych mediów, takich jak RT i Sputnik.

Władze Ukrainy zaapelowały do Apple i YouTube’a

W piątek Mykhailo Fedorov zaapelował do szefa Apple Tima Cooka, żeby koncern wstrzymał dostarczanie swoich produktów do Rosji i zablokował użytkownikom z tego kraju dostęp do platformy App Store.

Natomiast w sobotę Oleksandr Tkachenko, minister kultury i polityki informacyjnej Ukrainy, opublikował pismo, w którym zaapelował do YouTube’a, żeby zablokował wszystkie kanały stanowiące rosyjską propagandę.

Po stronie Ukrainy w wojnie z rosyjską agresją stanął kolektyw hakerski Anonymous. W czwartej wypowiedział oficjalnie wojnę cybernetyczną Rosji, a w kolejnych dniach doprowadził do problemów w działaniu wielu serwisów internetowych rosyjskich urzędów, instytucji i mediów państwowych, przejął poufne dane ministerstwa obrony i współpracującego z Rosją białoruskiego producenta broni.

W sobotę w rosyjskich kanałach telewizyjnych, kontrolowanych przez państwo, pojawiły się urywki z ukraińską muzyką i symbolami narodowymi oraz rzetelnymi relacjami o skutkach rosyjskiej agresji militarnej.

W poniedziałek grupa Anonymous podała, że przez trzy doby doprowadziła do przerw w działaniu ponad 1,5 tys. rosyjskich i białoruskich serwisów internetowych, głównie platform administracji, mediów i banków.

Z kolei Elon Musk w odpowiedzi na prośbę Mykhailo Fedorova poinformował, że jego firma SpaceX zaczęła świadczyć w Ukrainie swój internet satelitarny Starlink i dostarcza więcej terminali potrzebnych do korzystania z tej usługi.

Od lat politycy i niektórzy użytkownicy wzywają YouTube do podjęcia działań przeciwko kanałom powiązanym z rosyjskim rządem, argumentując, że rozpowszechniają one dezinformację i nie powinny czerpać z tego korzyści finansowych.

Polskie służby zablokowały kilkadziesiąt stron z prorosyjską propagandą

W niedzielę wieczorem na terenie Polski przestała działać grupa serwisów z prorosyjską propagandą, m.in. Sputnik, Russia Today, Xportal i Myśl Polska.

Janusz Cieszyński, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa i minister w kancelarii premiera odpowiadający za cyfryzację, na niedzielnej konferencji prasowej podkreślił też, że w sobotę ABW wydała decyzję, o zablokowaniu dostępu do stron szerzących rosyjską propagandę.

Zaznaczył jednocześnie, że ze względów technicznych prace w tym zakresie mogą zająć do 48 godzin. "To jest kilkadziesiąt adresów, które zostały zidentyfikowane przez ekspertów od walki z dezinformacją" - mówił.

Cieszyński przyznał, że "nasze możliwości w tym zakresie są ograniczone wszędzie tam, gdzie ośrodki decyzyjne leżą poza granicami Polski".

- Dzisiaj w nocy na stronie internetowej Sputnika Polska doszło do ataku DDoS, strona nie jest obecnie dostępna w Polsce - czytamy w tekście zamieszczonym na polskojęzycznym Sputniku w poniedziałek rano.

- W związku z zakazem nadawania RT i Sputnika w UE oświadczam oficjalnie, że w żadnym kraju nie zostanie zwolniona ani jedna osoba, która wiernie pracowała i nadal pracuje dla nas. Wiemy, jak wykonywać swoją pracę w warunkach zakazów. Ci kochający wolność ludzie przygotowywali nas do tego od ośmiu lat – zapewniła Margarita Simonyan, redaktor naczelna obu witryn.

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, w niedzielę po południu zapowiedziała, że propagandowe media rosyjskie zostaną zablokowane w całej Unii Europejskiej. - Russia Today i Sputnik oraz ich spółki zależne nie będą już mogły szerzyć swoich kłamstw, aby usprawiedliwić wojnę Putina - podkreśliła.

- Opracowujemy narzędzia do zakazania ich toksycznej i szkodliwej dezinformacji w Europie - zaznaczyła.

Dołącz do dyskusji: YouTube i Meta blokują w Europie profile rosyjskich mediów

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
karol
Właśnie przestali szczekać z Hot Birda. W końcu!
odpowiedź
User
karol
Właśnie przestali szczekać z Hot Birda. W końcu!


Znowu nadają...
odpowiedź