Ostre cięcia kadrowe w zespole HBO Max

Redukcja stanowiska ma objąć aż 14 proc. załogi podlegającej Casey'emu Bloysowi, chief content officerowi HBO Max. W wyniku cięć ze stanowiskami pożegna się kilka dyrektorek i dyrektorów HBO Max - Jennifer O'Connell (treści dokumentalne i reality), Jennifer Kim (międzynarodowe produkcje oryginalne), Michael Quigley (pozyskiwanie treści) i Linda Lowy (casting).

"Niestety, środowisko, w którym działamy, zmienia się szybko i to do nas należy dalsze doskonalenie naszego modelu, aby wytyczyć kurs na długoterminowy sukces" - napisał w wewnętrznej notce do pracowników Casey Bloysm, chief content officer HBO Max.

Redukcje zespołów HBO Max

W ramach restrukturyzacji nastąpi "znaczna redukcja" wielkości wspólnego zespołu ds. pozyskiwania treści dla HBO i HBO Max, kierowanego przez Michaela Quigley'a, który odchodzi z firmy. Royce Battleman, senior VP of content acquisition pokieruje nowo zrestrukturyzowanym działem i będzie podlegał Glennowi Whiteheadowi, prezesowi, business affairs and production HBO i HBO Max.

Do likwidacji jest także cały wewnętrzny dział castingu HBO Max, który do tej pory był nadzorowany przez Lindę Lovy, executive VP of casting.

Cięcia w dziale dokumentu i reality spowodują, że w HBO Max nie pojawią się już żadne nowe tego rodzaju treści. Rozwiązaniu ulega też amerykański zespół HBO Max odpowiedzialny za międzynarodowe produkcje oryginalne.

Restrukturyzacja następuje w momencie, gdy szef Warner Bros Discovery David Zaslav i jego zespół szukają 3 miliardów dolarów rocznych oszczędności po fuzji Discovery i WarnerMedia. Połączone podmioty szykują się do połączenia HBO Max i Discovery+ w jeden serwis streamingowy, który ma ruszyć w USA i Ameryce Łacińskiej w 2023 roku.

HBO Max i Player znikną? „Proste działania mogą prowadzić do katastrofy”

W drugim kwartale koncern Warner Bros. Discovery zanotował 9,83 mld dolarów przychodów (rok wcześniej samo Discovery miało 3,06 mld dolarów), z czego 4,84 mld dolarów z dystrybucji, 2,72 mld dolarów z reklam, a 2,06 mld dolarów z bezpośredniej sprzedaży treści.

W ujęciu pro forma (czyli porównując z łącznymi wynikami Discovery i WarnerMedia przed rokiem) wpływy zmalały o 3 proc. - z 11,21 do 10,82 mld dolarów. Firmie zaszkodził silny kurs dolara, bez uwzględnienia zmian kursów walutowych spadek przychodów wyniósł 1 proc.