Zwolnienia w TVN24. Grupa chce uzyskać "maksymalną elastyczność"
W TVN Discovery Polska doszło do kolejnego etapu redukcji zatrudnienia. Z naszych informacji wynika, że tym razem dotyczą one głównie redakcji TVN24. W sumie ze stacją ma się pożegnać kolejne kilkanaście osób. - Naszym głównym celem jest uproszczenie struktur firmy w taki sposób, żeby uzyskać maksymalną elastyczność, a co za tym idzie, jak najlepsze dopasowanie do potrzeb widzów i wymogów rynku - informuje portal Wirtualnemedia.pl Marcin Barcz, dyrektor komunikacji korporacyjnej w TVN Grupa Discovery.
Jak się dowiedzieliśmy, w środę o rozstaniu się z redakcją TVN24 dowiedziało się m.in. dwóch dźwiękowców, dwóch operatorów, dwóch researcherów pracujących przy wydaniach „Faktów”, pracownik działu grafiki i kierownik produkcji. Osoby, z którymi rozmawialiśmy proszą o anonimowość. – Gdy ludzie dowiedzieli się, co się w środę stało, morale mocno podupadło. Wcześniej w zespołach uśrednili nam pensje, czyli inaczej mówiąc zmniejszyli o jakieś 10 proc. Teraz chodzą słuchy, że to nie koniec. Także w wielu działach panika - mówi nam jedna z osób, która odchodzi z firmy. Część zwolnionych osób ma pracować w TVN24 jeszcze do końca lutego.
Zapytaliśmy TVN Grupa Discovery z czego wynikają te zwolnienia i czy dojdzie do kolejnych redukcji. „Oczekiwania widzów dotyczące usług telewizyjnych i VOD zmieniają się bardzo szybko, co powoduje, że my również musimy cały czas modyfikować sposób działania. Naszym głównym celem jest uproszczenie struktur firmy w taki sposób, żeby uzyskać maksymalną elastyczność a co za tym idzie, jak najlepsze dopasowanie do potrzeb widzów i wymogów rynku” - odpowiedział nam Marcin Barcz, dyrektor komunikacji korporacyjnej w TVN Grupa Discovery.
O skali zwolnień firma nie informuje. „Zgodnie z naszymi zasadami nie informujemy mediów o planach w zakresie zmian organizacyjnych. Uważamy, że nasi pracownicy powinni dowiadywać się o nich w pierwszej kolejności i bezpośrednio od nas” - zapewnia Marcin Barcz.
O nerwowej sytuacji w redakcji TVN24 nieoficjalnie informowali nas także jej konkurenci z Polsatu. - Jeszcze nigdy na moim biurko nie było tyle CV od ludzi z TVN - mówi nam jeden z kierowników redakcji w Polsacie.
Kolejne redukcje
To kolejny etap zwolnień w TVN Discovery. Pod koniec ub.r. zwolniono ok. 30 osób, m.in. z TVN Media, pracowników działu techniki oraz inżynierów wozów transmisyjnych. Zarówno w warszawskiej centrali, jak i ośrodkach regionalnych.
Informacje o planowanych redukcjach TVN Discovery potwierdził już w listopadzie. „Jesteśmy zmuszeni wprowadzać zmiany z powodu pandemii, która pogorszyła sytuację wielu firm i miała wpływ także na nas” – tłumaczyło wówczas biuro prasowe TVN.
Jak podawaliśmy, w grudniu z firmą pożegnały się dyrektor kanałów lifestylowych Małgorzata Łupina (po 20 latach pracy) oraz szefowa internetowego Magazynu TVN24 Aleksandra Majda (została wiceszefową komunikacji społecznej w Zarządzie Zieleni m.st. Warszawy).
W październiku z TVN pożegnali się członkowie zarządu Maciej Maciejowski (odpowiadał za pion internetowy) i Tomasz Marszałł (nadzorował marketing).
We wrześniu ub.r. z TVN odszedł dotychczasowy prezes Piotr Korycki. Jednocześnie zlikwidowano pełnioną przez Edwarda Miszczaka funkcję wiceprezesa. Miszczak pozostaje w zarządzie spółki, TVN w zeszłym tygodniu zdementował informację, jakoby wiosną menedżer miał przejść na emeryturę.
Po odejściu Koryckiego szefową zespołu zarządzającego firmami TVN i Discovery Polska jest Katarzyna Kieli, dyrektor zarządzająca Discovery w regionie EMEA.
Tydzień temu TVN Discovery Polska rozesłał do swoich pracowników ankiety z pytaniami o współpracę z innymi firmami, które mogą być konkurencją dla nadawcy. Oprócz tego mieli się oni zapoznać z dokumentem, w którym wskazano m.in. że za konflikt interesów uważa się zatrudnianie członka rodziny czy randki ze współpracownikami. Część pracowników zaczęła się obawiać, że Discovery porządkuje kwestie umów akurat w czasie, gdy dochodzi do redukcji zatrudnienia.
W 2019 roku TVN osiągnął wzrost skonsolidowanych przychodów sprzedażowych o 5 proc. do 2,07 mld zł oraz wyniku netto ze 157,71 mln zł straty do 540,57 mln zł zysku. Firma na koniec roku zatrudniała 1,6 tys. osób, zwiększyła wydatki na wynagrodzenia, marketing i badania.
Dołącz do dyskusji: Zwolnienia w TVN24. Grupa chce uzyskać "maksymalną elastyczność"