Jacek Hugo-Bader pożegnał się z „Gazetą Wyborczą”. Przeszedł na emeryturę
Po ponad 30-tu latach z „Gazetą Wyborczą” rozstał się jeden z najbardziej utytułowanych polskich reporterów Jacek Hugo-Bader. Nie oznacza to jednak, że przestaje publikować w „Wyborczej”. W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl podkreśla: - Osiągnąłem wiek emerytalny więc przeszedłem na emeryturę, gdyż to po prostu mi się bardziej opłacało.
Jacek Hugo-Bader to jeden z najbardziej znanych polskich reporterów, piszący nie tylko reportaże publikowane na łamach gazet, lecz także reporterskie książki. Ma w swoim dorobku także reportaże filmowe. Od 1991 roku nieprzerwanie związany był z „Gazetą Wyborczą”, w której drukował głównie na łamach „Dużego Formatu”.
Jest autorem wielu reporterskich książek, m.in. "Biała gorączka", "Dzienniki kołymskie", "Chłopcy z motylkami", "Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak", "Skucha", "Szamańska choroba". Był także dwukrotnie nominowany do Nagrody Literackiej "Nike" za "W rajskiej dolinie wśród zielska" i za "Skuchę".
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Jak ustaliliśmy, teraz Jacek Hugo-Bader pożegnał się formalnie z „Gazetą Wyborczą”, przechodząc na emeryturę. – Wiek emerytalny osiągnąłem już jakiś czas temu. Przeszedłem na emeryturę, bo to mi się po prostu opłacało, nikt mnie znikąd nie wyganiał - wyjaśnia reporter w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
- To oczywiście nie oznacza przejścia w stan reporterskiego spoczynku. Jestem teraz w Ukrainie, gdzie zbieram materiały do kolejnej książki. Nie zawieszam też swojej współpracy z „Dużym Formatem”.
Kim jest Jacek Hugo-Bader?
Hugo-Bader słynie tym, że w pracy reportera nie waha się sięgnąć po oryginalne metody. W 2016 roku poszedł 11 listopada na Marsz Niepodległości ucharakteryzowany na osobę czarnoskórą. Swoje doświadczenia opisał na łamach „Gazety Wyborczej” w felietonie „Wyp... stąd, Czarnuchu!”. Wzbudził powszechne oburzenie. - Chciałem wytrącić z ręki argumenty osobom, które twierdzą, że nie ma w Polsce problemu z rasizmem – wyjaśniał w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl reporter.
We wrześniu br. reporter do wielu aktywności reporterskich dołożył kolejną: zaczął prowadzić audycje w Radiu 357. - To jego pierwsza w życiu audycja radiowa. Cieszymy się, że wybrał na debiut właśnie Radio 357. I jeśli tylko złapie radiowego bakcyla, na pewno nie będzie to jego ostatnie spotkanie z naszym słuchaczami – zapewniała Olga Mickiewicz z zarządu Radia 357, koordynująca ofertę programową stacji.
Średnia sprzedaż wydania „Gazety Wyborczej” w trzecim kwartale br. wyniosła 45 757 egz. (dane PBC).
Dołącz do dyskusji: Jacek Hugo-Bader pożegnał się z „Gazetą Wyborczą”. Przeszedł na emeryturę