Podwyżki dla kolejnych abonentów sieci kablowej Vectra
Kolejna grupa abonentów Vectry otrzymuje informacje o podwyżce. Operator informuje, że od 1 kwietnia o 7 zł wzrośnie opłata za usługi internetowe. Osoby, które nie akceptują wyższych cen, mogą rozwiązać umowę.
O przyczynach podwyżki Vectra informuje klientów z umowami na czas nieokreślony w listach i e-mailach.
- Jak większość przedsiębiorców na rynku mierzymy się ze stale rosnącymi kosztami działalności i świadczenia usług. Jedną z przyczyn są wspomniane inwestycje w nowocześniejsze i wydajniejsze technologie, a także znaczący wzrost kosztów energii, wynagrodzeń, obciążeń społeczno-podatkowych, nabywanych usług oraz materiałów i urządzeń technicznych. Dlatego informujemy Cię, że Twój miesięczny abonament za usługę internet wzrośnie o 7 zł. To działanie pozwoli nam nadal świadczyć usługi na najwyższym poziomie - można przeczytać w wiadomości od sieci kablowej.
Dalej firma informuje, że nowe stawki pokażą się na fakturze wystawionej po 1 kwietnia 2023 roku. Osoby, które akceptują nowy cennik, nie muszą nic robić. Pozostali mogą rozwiązać umowę.
Vectra może podnosić ceny raz do roku
- Powyższe zmiany wprowadzone zostają na podstawie pkt 20.1. ogólnych warunków umowy, który mówi, że: w odniesieniu do umów zawartych na czas nieokreślony, a w tym dodatkowo po zakończeniu okresu zobowiązania w odniesieniu do umów z okresem zobowiązania, dostawca usług uprawniony jest do podniesienia lub wprowadzenia nowych opłat abonamentowych określonych w umowie, cenniku lub regulaminie, nie częściej niż raz w roku kalendarzowym, z powodu podwyższenia kosztów świadczenia usług i działalności dostawcy usług wynikającego z okoliczności takich jak: zmiany przepisów prawa, istotne zmiany w interpretacji prawa dokonane przez organy władzy publicznej lub wytyczne organów władzy publicznej wpływające na konieczność zmiany warunków usług, ponoszenie dodatkowych opłat oraz kosztów dostarczania usług, wzrost kosztów i nakładów związanych ze świadczoną usługą, która ma bezpośredni wpływ na jakość i zawartość usług, m.in. koszty reemisji programów i powiązane z nimi opłaty, koszty dostępu i utrzymania infrastruktury, koszty międzyoperatorskie, koszty pracy oraz energii elektrycznej, wzrost cen towarów i usług potwierdzony wzrostem Rocznego Wskaźnika Cen Towarów i Usług Konsumpcyjnych (CPI), opublikowanego przez Główny Urząd Statycznych w stosunku do podstawy roku poprzedniego wynoszącej 100, a także z powodu znaczącego rozszerzenia lub polepszenia funkcjonalności świadczonych abonentowi usług, w tym poprzez dodanie nowych programów telewizyjnych lub stworzenie abonentowi możliwości skorzystania z nowych produktów, aplikacji, wprowadzonych do oferty dostawcy usług. Dostawca usług uprawniony jest do podniesienia opłat abonamentowych z przyczyn wskazanych powyżej nie częściej niż raz do roku oraz każdorazowo nie więcej niż o 10 zł dla każdej usługi, której dotyczy przyczyna zmian - tłumaczył wówczas operator.
Jesienią do umów na czas określony wprowadzone zostały klauzula modyfikacyjna i klauzula waloryzacyjna, pozwalające na podniesienie opłat w trakcie trwania umowy. W większości przypadków zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2023 roku. Klauzula modyfikacyjna pozwala operatorowi wprowadzić zmiany w umowie poprzez podwyższenie opłat abonamentowych. Klient zachowuje prawo do rozwiązania umowy bez konieczności zwrotu przyznanych mu wcześniej ulg. Klauzula waloryzacyjna uprawnia firmę do waloryzacji opłat abonamentowych o wartość półrocznego lub średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. Jeżeli ceny zostaną podniesione o wskaźnik inflacji, to abonent nie może bez konsekwencji rozwiązać umowy.
Na początku roku firma postanowiła podnieść ceny abonentom z umowami na czas określony. - Waloryzacja opłat będzie równa oficjalnemu średniorocznemu wskaźnikowi cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem w 2022 r. podawanemu przez GUS, który wg komunikatu z dnia 13.01.2023r., wyniósł 14,4 proc. - informowało Wirtualnemedia.pl biuro prasowe operatora.
22,23 mln zł kary dla Vectry
W styczniu prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył 22,23 mln zł kary na Vectrę za jednostronne zmiany umów 3-4 lata temu pozwalające wprowadzić podwyżkę. - Przedsiębiorca powinien dotrzymywać umowy zawartej z konsumentem zarówno w zakresie treści, jak i warunków świadczenia usług. Umowy z Vectrą zawarte na czas nieoznaczony nie posiadały klauzuli, która określałaby kryteria i zakres ewentualnych zmian. Jest to niezbędne aby konsumenci mogli przewidzieć w jakich sytuacjach jednostronne zmiany mogą być wprowadzone, np. kiedy może wzrosnąć cena usługi - komentował w komunikacie Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. Operator odwołał się od decyzji regulatora do sądu.
Firma tłumaczy, że jej działania są zgodne z prawem Unii Europejskiej. - Jako przedsiębiorcy musimy dostosować się do bieżących warunków, aktualizując ceny usług stosownie do ponoszonych przez nas wydatków. Wszystkie umowy zawierane w ramach Grupy Vectra zawierają już zapisy umożliwiające urealnienie cen, teraz jedynie je doprecyzowujemy. Klauzula waloryzacyjna jest ściśle powiązana z poziomem inflacji, która jest obiektywnym i niezależnym od nas wskaźnikiem. Co ważne w przypadku deflacji wybrane przez nas rozwiązanie, zobowiązuje nas do obniżenia cen usług dla konsumentów, którzy wcześniej otrzymali waloryzację cen na podstawie przedmiotowej klauzuli. Podobne rozwiązania stosowane są od wielu lat w innych europejskich krajach. Uregulowanie kwestii waloryzacji w sposób jednoznaczny i jasny, przyczyni się do zwiększenia ochrony praw konsumentów w Polsce. Na temat takich rozwiązań pozytywnie wypowiadał się już, m. in. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. To także sposób na to, aby klienci uniknęli skokowych zmian cen tych usług w przyszłości - wyjaśniała w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Justyna Grzelak, koordynatorka ds. PR Vectry.
Według danych z początku 2022 roku Vectra miała ponad 1,7 mln klientów i 4,6 mln gospodarstw domowych w zasięgu swojej sieci.
Dołącz do dyskusji: Podwyżki dla kolejnych abonentów sieci kablowej Vectra