Polscy PR-owcy pracują po godzinach, ale z radością (wideo)

Badanie wykazało, że najnowsze technologie wzbogacają pracę specjalistów ds. komunikacji, ale z drugiej strony nadmiar informacji i konieczność bycia na bieżąco są czynnikami silnie stresogennymi.

Wielu PR-owców pracuje po godzinach. Szczególnie dotyczy to pracowników najwyższego szczebla, ale też pracowników najmłodszych stażem. Najwięcej osób pracuje od 1 do 3 godzin tygodniowo ponad normę.

Większość specjalistów ds. PR czerpie jednak radość ze swojej pracy. Polska na tle innych krajów wypada stosunkowo dobrze: mamy jeden z wyższych wskaźników satysfakcji w Europie.

Nie doceniamy z kolei potencjału, jaki tkwi w networkingu i bardzo rzadko wykorzystujemy kanały mobilne do budowania sieci kontaktów. Tylko 40 proc. Polaków wykorzystuje pocztę elektroniczną w celach networkingowych, a ok. 25 proc. - media społecznościowe.

Nasz kraj niekorzystnie prezentuje się również pod względem zarobków polskich PR-owców, jako że mamy jedne z najniższych płac w Europie.

Badanie "European Communication Monitor 2014" zostało przeprowadzone przez organizację European Public Relations Education and Research Association (EUPRERA) we współpracy ze stowarzyszeniem European Association of Communication Directors (EACD) oraz czasopismem "Communication Director". Udział w badaniu wzięło 2777 specjalistów (w tym 89 z Polski) odpowiedzialnych za komunikację w korporacjach, agencjach PR oraz organizacjach non-profit z 42 krajów w Europie.

Badanie European Communcation Monitor jest realizowane rokrocznie od 2007 r. Ma na celu analizę aktualnej kondycji oraz praktyk w zarządzaniu komunikacją w biznesie, a także określenie zagrożeń, możliwości oraz trendów rozwoju tego sektora w najbliższych latach.