SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Samuel Pereira zdradził, jak przebiegał głośny incydent z wanną. Zapowiedział też nowy projekt medialny

Samuel Pereira, były wicedyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i szef TVP Info, był gościem Kanału Zero Krzysztofa Stanowskiego. - Pracujemy nad dużym projektem - mówię o środowisku dziennikarzy TVP, którzy zaleźli za skórę obecnej władzy. Przygotowujemy coś, co chcielibyśmy ogłosić w odpowiednim czasie i z konkretami - zapowiedział Pereira. 

Samuel Pereira i Krzysztof Stanowski, fot. Kanał Zero/printscreenSamuel Pereira i Krzysztof Stanowski, fot. Kanał Zero/printscreen

W poniedziałek wieczorem w programie “Godzina Zero” nowego Kanału Zero Krzysztof Stanowski odpytywał Samuela Pereirę. Okazało się, że to były szef TVP Info wysłał do dziennikarza kanału Zero SMS-a z propozycją udziału w programie. Dziennikarz zapytał byłego szefa TVP Info, czy to, co robił w telewizji publicznej nie było zaprzeczeniem idei obiektywnych mediów. 

- Były momenty, że pewne rzeczy zrobilibyśmy inaczej, ale nie chcę teraz o tym mówić, ponieważ jest to podsumowanie działań moich i kolegów, o których sami rozmawiamy. Z pewnością, gdyby doszło do sytuacji, żeby media publiczne z powrotem wróciły do prawnych właścicieli, wtedy moglibyśmy porozmawiać, co zrobić inaczej - powiedział Samuel Pereira. 

Stanowski zaoponował stwierdzając, że Pereira nie wróci już do TVP. - Sytuacja jest bardziej skomplikowana. Argumenty są po naszej stronie i są pewne działania, które są zaplanowane na odpowiednie okoliczności. Nie będę uprzedzał pewnych działań - zapowiedział tajemniczo były dziennikarz TVP. 

 Samuel Pereira wyjaśnia incydent w wannie

Krzysztof Stanowski przypomniał byłemu szefowi TVP Info głośną sprawę z grudnia 2021 roku, kiedy dziennikarz miał się ukrywać przed komornikiem w wannie. Sprawę sądową wytoczył mu Krzysztof Breja. Chodziło o publikację w TVP Info zmanipulowanych SMS-ów pochodzących z telefonu polityka. Jego żona, prawniczka, zdradziła kulisy doręczenia pisma Pereirze. 

- Pereira przez dwa lata unika odebrania korespondencji. Jestem zmuszona doręczać mu pozew przez komornika, przed którym ukrywa się... w wannie - napisała Dorota Brejza. Do tweeta dołączyła pismo od komornika sądowego, w którym pisze on, że nie udało mu się doręczyć przesyłki. Opisuje, że 4 lutego 2021 roku "bramę na osiedle otworzyła, sądząc po głosie, małoletnia dziewczynka, oświadczając, że pan Samuel Pereira «kąpie się». W rozmowie przez drzwi mężczyzna będący w lokalu oświadczył, że nie nazywa się Samuel Pereiera i że pod tym adresem nie mieszka osoba o takich personaliach".

- Chyba sam doświadczyłeś, jak “wielkie” dziennikarstwo reprezentuje Szymon Jadczak, który jest autorem tej wrzutki. Mogę powiedzieć tylko tyle, że osobiście wolę kąpać się pod prysznicem i akurat w tym czasie byłem pod prysznicem. Mówimy o małym dziecku, które odbiera domofon i nie wie, kto przychodzi. I na tym chciałbym zakończyć tę historię, bo jeśli mówimy o meritum, nigdy nie uciekałem od żadnych rozpraw - zapewnił Pereira. Były szef TVP Info pomylił Szymona Jadczaka z Kamilem Dziubką, który był autorem tej informacji. 

Czytaj także: Mama mówiła o nim „młody Michnik”. Samuel Pereira zapewnia: Nigdzie się nie wybieram

Żona Krzysztofa Brejzy prostuje informacje Pereiry

Wypowiedź Pereiry na temat spraw sądowych z Krzysztofem Brejzą (wymienił tylko jedną) sprostowała na X/Twitterze żona polityka. 

- Samuel Pereira okłamał Krzysztof Stanowskiego. Za teksty i wypowiedzi Samuela Pereiry, pozwalam łącznie 4 razy. Wygrałam 4 razy. Raz prawomocnie, trzy razy nieprawomocnie. Pierwszy raz pozwałam osobiście Samuela Pereirę. Przykre doświadczenie, bo unikał doręczenia korespondencji, doręczał komornik, to ta słynna historia z wanną. Pozwałam za kłamstwo o rzekomym zaangażowaniu Krzysztofa Brejzy w przestępstwo. My wygraliśmy. On przegrał. W I instancji. Drugi raz pozwalam TVP, ale właśnie za tekst Pereiry. To sprawa o publikację fałszywych treści pozyskanych Pegasusem. I nie, nie chodziło o „jeden SMS bez znaczenia”, chodziło o wiele SMS-ów, o zamianę nadawcy z odbiorcą, o kompilowanie różnych wiadomości wysyłanych w rożnym czasie do różnych osób, o dopisywanie do wiadomości nowych, wymyślonych, aferalnych kontekstów. My wygraliśmy. Oni przegrali. W I instancji - napisała Dorota Breja. 

- Trzeci raz pozwalam TVP, także za tekst Pereiry i za próbę wmówienia ludziom, że  
Krzysztof Brejza miał rzekomo korzystać z mienia samorządu do swoich celów. To jednoznaczne kłamstwo skutkowało tym, że my znowu wygraliśmy, a oni znowu przegrali. W I instancji. Czwarty raz pozwałam gazetę Orlenu, „Gazetę Pomorską” za wywiad z Pereirą, za kłamstwo na kłamstwie. W efekcie, my wygraliśmy, a oni przegrali. Tym razem przegrali w obu instancjach. Gdy piszę oni, mam na myśli TVP lub Gazetę Pomorską, ale zawsze chodziło o teksty Pereiry, za które on odpowiada. Sami Państwo widzicie, że bilans jest dość jednoznaczny. Nie jest dla mnie wielkim wyzwaniem wygrać piąty raz - dodała żona posła PO. 

Pereira zapowiada pracę “nad dużym projektem”

Samuel Pereira, Michał Adamczyk i Marcin Tulicki tworzący poprzednią dyrekcję TAI, zostali w połowi stycznia zwolnieni dyscyplinarnie przez nowe władze TVP. Pereira przyznał w rozmowie ze Stanowskim, że “poszedł do sądu”, ponieważ chce przywrócenia do pracy. - Samo zwolnienie z pracy było bezprawne - stwierdził. 

Stanowski zapytał też byłego szefa TVP Info, czy jest skończony jako dziennikarz. - Myślę, że do momentu, w którym ludzie będą zainteresowani tym, co mam im do przedstawienia bądź informacjami, które mogę im przekazać, to będzie na to pole - odpowiedział Pereira. 

Twórca Kanału Zero drążył temat i dopytywał, czy jego gość bierze udział w planowanym przez Jarosława Kaczyńskiego projekcie stworzenia nowej stacji telewizyjnej. - Pracujemy nad dużym projektem - mówię o środowisku dziennikarzy TVP, którzy zaleźli za skórę obecnej władzy. Przygotowujemy coś, co chcielibyśmy ogłosić w odpowiednim czasie i z konkretami - zapowiedział Pereira. 

Dołącz do dyskusji: Samuel Pereira zdradził, jak przebiegał głośny incydent z wanną. Zapowiedział też nowy projekt medialny

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
:-(
Widziałem to i przecierałem oczy ze zdumienia. Cynizm i hipokryzja Level 999.
odpowiedź
User
Czarna Mamba
Już kąpiesz się nie dla mnie
w pieszczocie pian,
Nie dla mnie już przy wannie
odkręcasz kran!
odpowiedź
User
Pawel
Czekam na nowy projekt medialny dziennikarzy z dawnej TVPinfo.Pomyslnosci.
odpowiedź