Twitter wprowadzi targetowanie reklam na podstawie emotikon użytkowników. „Kontrowersyjne, ale ma szansę powodzenia”
Twitter zapowiedział, że umożliwi markom targetowanie reklam na podstawie emotikon zamieszczanych w tweetach przez użytkowników. - W pierwszej kolejności pomyślałem, że to żart, ale gdy sprawę przemyślałem - to rozwiązanie ma szansę zaistnieć - ocenia w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Mikołaj Nowak, specjalista ds. nowych mediów w TVN.
O nowych możliwościach dla reklamodawców Twitter poinformował na swoim blogu. Neil Shah, product manager Ads API Twittera podkreśla, że obecnie emotikony są powszechnie stosowanym sposobem komunikacji i wyrażania emocji w internecie. Także na Twitterze, gdzie od 2014 r. emotikony umieszczono we wpisach użytkowników ponad 110 mld razy.
Teraz Twitter zapowiedział, że za pośrednictwem swoich partnerów reklamowych pozwoli markom na kierowanie przekazu do użytkowników na podstawie emotikon zamieszczanych w tweetach.
Według serwisu nowe kryterium targetowania odbiorców to szansa na szybkie reagowanie i wysyłanie treści precyzyjnie korespondujących z aktualnym nastrojem użytkownika wyrażonym za pomocą odpowiedniej emotikony.
Nowy pomysł Twittera wywołał mieszane reakcje, niektóre media w sieci (np. serwis Marketing Land) nie kryły swojej ironii w ocenie nowej metody targetowania. Innego zdania jest w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Mikołaj Nowak, specjalista ds. nowych mediów w TVN, choć przyznaje, że na początku podchodził do koncepcji Twittera z dystansem.
- W pierwszej kolejności pomyślałem, że to żart, ale gdy sprawę przemyślałem - to rozwiązanie ma szansę zaistnieć – ocenia Mikołaj Nowak. - Ludzkość od wieków komunikuje się za pośrednictwem ikon i symboli. Kolorowe Emoji odniosły tak wielki sukces, że zostały integralną częścią mobilnych systemów operacyjnych jak iOS i Android. To samo zrobiły (niektóre) portale społecznościowe.
Nowak przyznaje, że targetowanie reklam po emotikonach budzi kontrowersje, bowiem rynek reklamowy rządzi się innymi prawami. - Jednak - co ważne - Emoji sprawiło, że przekaz stał się konkretniejszy - zaznacza Nowak. - Przykład: ktoś pisze tweeta o np. wygranym meczu polskiej reprezentacji. Jeden z odbiorców odpisuje "Super" - nie mamy pewności, czy na 100 procent cieszy się z wygranej, czy odpowiedział czysto ironicznie. Ten sam tweet o treści "Super" z użyciem np. serduszka Emoji gwarantuje nam szczerość przekazu. Wówczas Twitter może celnie podać reklamę, która wykorzysta ładunek emocjonalny zawarty w tweecie/dyskusji i tym samym zwiększy skuteczność przekazu reklamowego. Z zaciekawieniem będę obserwował to wdrożenie, bo według mnie tylko z pozoru wydaje się ono kuriozalne - zapowiada ekspert z TVN.
W pierwszym kwartale br. Twitter zanotował 80 mln dol. straty i 595 mln dol. przychodów. Liczba aktywnych użytkowników serwisu sięgnęła 310 mln.
Aby przyciągnąć więcej internautów i reklamodawców portal zapowiedział ostatnio wykluczenie z limitu 140 znaków linków i multimediów i rozpoczął testy nowego formatu reklamowego Promoted Tweet Carousel.
Dołącz do dyskusji: Twitter wprowadzi targetowanie reklam na podstawie emotikon użytkowników. „Kontrowersyjne, ale ma szansę powodzenia”