Wiktor W. Kammer
Na pytania odpowiada Wiktor W. Kammer, prezes zarządu Mobile ITGroup Poland oraz szef Times Sqaure Public Relations Agency.
Motto życiowe | "Czyń dobro a ono powróci!" |
Data i miejsce urodzenia | Święto Pracy w 1978 roku w Krakowie |
Studia | Uff, jakoś poszło ;-) |
Mieszkam | W Krakowie |
Pierwsze zarobione pieniądze... | 12 rok życia, 20 złotych (na oranżadę) za pół dnia kopaniarowu |
Pierwsza praca ... | Jak wyżej - to była praca, ciężka praca. Pokazała mi, że lepiejpracować głową niż rękoma - no chyba, że we własnym ogrodzie;-) |
Moja kariera... | Burzliwa, z upadkami i wzlotami - generalnie progresywna -wierzę w to, że najlepsze jeszcze przede mną - aczkolwiek, niedeprecjonuję tego, co do tej pory osiągnąłem. Spotykałem na swojejdrodze wielu ciekawych ludzi którzy wskazywali mi kierunek iwspierali w działaniach. Również bez wartościowych współpracownikówza dużo bym nie osiągnął - liczy się praca zespołowa a nie czubekwłasnego nosa. |
Moja praca to... | Sposób na życie, przyjaciele, kontakty, pieniądze |
Nie chciałbym pracować dla... | & już nigdy w życiu dla żadnej korporacji w której jest sieanonimowym trybikiem |
Szefem jestem... | Chyba spoko - ja przynajmniej takiego mógłbym mieć ;-) |
U pracowników cenię | Samodzielność, inicjatywę, sumienność - szybkie i trafne pomysłyna działania alternatywne w wypadku sytuacji kryzysowych,umiejętność pracy w grupie, dowcip, imprezowość. |
Nie przyjąłbym do pracy... | Nikogo z rodziny - chyba, że własne dzieci za 10-15 lat |
Konkurencja to... | & motywacja do rozwoju, często koledzy - mentorzy |
Czuję satysfakcję, gdy... | Klient jest zadowolony - a moja firma nie dołożyła do interesu;-) |
Najbardziej stresuje mnie... | Nieprzewidywalność pewnych akcji, brak na nie wpływu ale izarazem konieczność częściowej odpowiedzialności za nie |
Niezastąpiony gadżet | Notebook z dostępem do netu |
Najwięcej zarobiłem na... | Internecie |
Hobby to ... | Kino, fittness, dzieci |
Sporty ekstremalne to dla mnie... | Jazda w korkach po Manhattanie w Nowym Jorku gdy za 10 minutzaczyna się spotkanie, wrrr ;-) |
Wakacje spędzam... | Z rodziną - zarówno w Polsce jak i za granicą |
W kuchni moją specjalnością jest... | Robienie bałaganu i przy okazji "siakieś" mięsko zbistekiery |
Seks to dla mnie... | Czas z żoną, bliskość |
Zawsze znajdę czas na... | Wypad do kina - nawet np. we wtorek o 11.00 - to mnie relaksujei pozwala na "mały reset" - po seansie o 13.00 mogę pracować towieczora na max obrotach |
Pensja wystarcza mi... | & na życie i budowanie klasy średniej. |
Telefon komórkowy to dla mnie | Mobilny terminal internetowy - przy okazji można też rozmawiać;-) |
Brzydzę się... | Lanserką i warszawką - a tym bardziej lanserką w warszawce |
Zazdroszczę... | Sam sobie, że mam tyle szczęścia w życiu - mam pracę którąlubię, kasa się zgadza, super żonę i extra dzieciaki ! |
Boję się... | Zależności i nieprzewidywalności |
Marzę o ... | Spokojnym życiu pod miastem, zdalnej pracy, czasu dla rodziny iprzyjaciół, wysokich i stabilnych przychodów, silnej gospodarce wPolsce itp. |
Internet to dla mnie... | ŚWIAT. Praca, przyjaciele, zakupy, informacje, nauka, planowaniepodróży, baza danych, telewizja, radio, video, - w tygodniu to 10godzin na dobę z przerwami na sen, pokarm, teleportacje międzydomem, biurem a przedszkolem. |
Polityka to dla mnie... | Ważna sfera życia publicznego - jestem aktywnym członkiemPlatformy Obywatelskiej - prawie codziennie rano włączając TV niewiem co mnie zaskoczy ze strony polskiej sceny politycznej - achciałbym żeby było jednak spokojniej |
Podróże to dla mnie... | Zarówno służbowe jak i prywatne - nie za długie - nie zakrótkie. Wolę kilka razy w roku wyskoczyć gdzieś na tydzień(polskie Morze, Jezioro Turawskie, Bieszczady a ciut dalej to NYC,Rome, Bari itp.) niż powiedzmy raz - 3 tygodnie plackiem leżeć, pićdrinki i hodować brzucha - wrrr ;-) |
Ludzi oceniam ... | Po dokonaniach np. pracy, doświadczeniach itp. |
Czytanie gazety zaczynam od... | Playmate ;-) |
Słucham.... | Rocka, Jazzu, Funky - w samochodzie TOK FM |
Oglądam... | TVN24, CNN, Fox News - a "na mieście" również za fajnymidziewczynami |
Czytam... | Książki i prasę branżową - dzienniki zawsze online + RSS'y |
Znajomym polecam... | Urlop raz na jakiś czas, własny small business, więcejoptymizmu |
Nie mógłbym się obejść bez... | Bez Internetu, telefonu, samochodu ale też raz na jakiś czaswyjścia na koncert znajomych czy browarka z kumplami w zadymionejknajpie. |
Czas wolny spędzam .... | Zwykle intensywnie - weekend najlepiej żeby zaczynał się wpiątek popołudniu czymś zajmującym i tak się działo aż do niedzieliwieczór - dobrze spędzony weekend to uczucie "krótkiego urlopu" wponiedziałek rano. |
W Polsce zmieniłbym ... | Prezydenta ! |
Jestem... | SZCZĘŚLIWY ! |
Dołącz do dyskusji: Wiktor W. Kammer