Łukasz Sitek: tekst „GW” o zarzutach to odwet na niewygodną prawdę o Adamowiczach, obowiązuje domniemanie niewinności
- Moja partnerka zwróciła się do Prokuratury o powstrzymanie się od podejmowania jakichkolwiek czynności względem jej i rodziny. Wielokrotne próby okazały się bezskuteczne - tak dziennikarz TVP Łukasz Sitek skomentował postawienie mu zarzutu znęcania się nad kobietą. Sitek uważa, że ujawniając to, „Gazeta Wyborcza” naruszyła tajemnicę postępowania przygotowawczego. - To odwet za mówienie niewygodnej prawdy m.in. o majątku Pawła Adamowicza i jego rodziny, „układzie gdańskim” i powiązanych z nim polityków - uważa.
Dołącz do dyskusji: Łukasz Sitek: tekst „GW” o zarzutach to odwet na niewygodną prawdę o Adamowiczach, obowiązuje domniemanie niewinności
Jasne że wiadomo! Sitki i inni pisowcy mu to 7 lat udowadniali i ciągle nie udowodnili. Po wyborach mieli wyjąć papiery i nie wyjęli bo nic nie było. Wcześniej robili to samo z Karnowskim z Sopotu aż przegrali we wszystkich instancjach. A teraz mieli 4 lata, żeby pozamykać za afery wszystkich peowców i znowu porażka. Ale wiadomo, że Budyń przekręcał, w Tupolewie wybuchła bomba termobaryczna a Kopernik byłą kobietą!